Jeremy Renner: Nie tylko tragiczny wypadek. Przez lata walczył o córkę
Od kilku dni światowe media żyją tragicznym wypadkiem Jeremy'ego Rennera. Wciąż nie wiadomo, kiedy (i czy w ogóle) aktor będzie mógł powrócić do występów przed kamerą. To jednak nie pierwszy raz, kiedy prywatne życie gwiazdora znalazło się na świeczniku. Filmowy Hawkeye przez lata toczył z byłą żoną prawdziwe batalie o prawo do widywania córki.
51-letni Jeremy Renner był dwukrotnie nominowany do Oscara za role w filmach "Miasto złodziei" i "The Hurt Locker. W pułapce wojny". Ponadto wystąpił w takich produkcjach, jak "Nowy początek", "American Hustle", a także seria "Mission: Impossible". Jest też odtwórcą roli Hawkeye'a w Filmowym Uniwersum Marvela.
4 stycznia Jeremy Renner opublikował post na Instagramie, w którym zamieścił pierwsze zdjęcie po wypadku. Aktor dodał również krótką wiadomość do swoich fanów. Przyznał przy tym, że jego stan nie pozwala mu na zbytnie rozpisywanie się. "Dziękuję za wszystkie miłe słowa. Jestem teraz zbyt sponiewierany, by pisać. Ale wysyłam miłość do was wszystkich" - zapewnił Renner.
Na opublikowanym selfie aktor leży w łóżku w szpitalu w stanie Nevada, jego twarz jest posiniaczona, a z nosa wystają mu rurki doprowadzające tlen.
Jego nastrój wydaje się być jednak bardzo dobry, co było widać na filmie udostępnionym na Twitterze w czwartek. Aktor spędzał wówczas czas w szpitalu w gronie rodziny.
Na wideo Jeremy Renner pokazał, jak rodzina pomaga mu w myciu włosów. "'Niezbyt wspaniały' dzień na OIOM-ie, który zamienił się w niesamowity dzień spa z moją siostrą i mamą. Bardzo dziękuję" - śmiał się gwiazdor.