Jennifer Lopez i jej niezwykły "Chłopak z sąsiedztwa"
Jennifer Lopez określa pracę nad "Chłopakiem z sąsiedztwa" jako doznanie bardzo intensywne, takie, jakiego jeszcze nigdy nie przeżyła podczas realizacji filmu...
Aktorka powróci na ekrany już pod koniec lutego. W mrocznym thrillerze, w roli prześladowanej przez młodego kochanka matki, Lopez z pewnością zaskoczy widzów. To pierwsza rola artystki od czasu "Parkera" z 2013 r. Piękna aktorka przyznała, że tym razem to jej agentka musiała namawiać ją na przyjęcie propozycji i zmniejszenie finansowych oczekiwań.
W rozmowie z "Collider" Lopez wyznała: "Aktualnie ja i moja agentka chcemy widzieć mnie w rolach takich jak ta. To ona zasugerowała: 'Myślę, że to będzie dobry projekt dla ciebie'" - powiedziała Lopez ujawniając, że za występ w 'Chłopaku z sąsiedztwa "zainkasowała "tylko" 4 miliony dolarów.
"To było bardzo intensywne przeżycie. Nigdy wcześniej w swojej karierze nie zrobiłam takiego filmu. Pierwszy raz zdecydowałam się na takie posunięcie, ale to dało mi poczucie pewnej wolności. Uświadomiło mi to, że mogę robić filmy takie, jakie tylko chcę, tak jak teraz".
Przy "Chłopaku z sąsiedztwa" Lopez po raz pierwszy współpracowała z Robem Cohenem, reżyserem "Alexa Crossa". Na planie latynoska aktorka spotkała się m.in. z Ryanem Guzmanem, Kristin Chenoweth, Ianem Nelsonem i Johnem Corbettem.
W 2015 r. Lopez pojawi w dramacie "Lila&Eve" w reżyserii Chrlesa Stone'a III, a partnerować będzie jej Viola Davis ("Służące"). Użyczyła również głosu jednej z postaci w animowanym filmie "Home", najnowszej produkcji DreamWorks.
"Chłopak z sąsiedztwa" trafi na ekrany kin 27 lutego.
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!
