Jennifer Lopez i Ben Affleck: Romantyczny weekend w górach
Coraz więcej wskazuje na to, że ta gorąca niegdyś para faktycznie przeżywa drugą miłość. Ostatni weekend spędzili w okolicy luksusowego hotelu, usytuowanego na zboczu góry w Montanie, gdzie Affleck ma dom weekendowy.
Gwiazda muzyki pop w połowie marca ogłosiła, że rozstaje się z Alexem Rodriguezem, a w połowie kwietnia wydali wspólne oświadczenie.
Zaczyna się ono od słów: "Zdaliśmy sobie sprawę, że lepiej sprawdzamy się jako przyjaciele i nie możemy się doczekać, aż znowu się nimi staniemy. Będziemy nadal współpracować i wspierać się nawzajem w naszych projektach (...)".
Pod koniec kwietnia zrobiło się głośno o tym, że J.Lo spędza dużo czasu z byłym partnerem - Benem Affleckiem (który również jest wolny, bo ze swoją partnerką Aną de Armas rozstał się w styczniu).
Serwis "Page Six" donosił, że Affleck często odwiedza piosenkarkę w jej domu w Los Angeles.
Teraz Ben i Jen zostali zauważeni kilka dni w okolicy Big Sky Resort w Montanie, bardzo blisko Parku Narodowego Yellowstone. Jak podaje "TMZ", powołując się na anonimowe źródło, wydawali się nierozłączni, jak para. Jeździli razem po okolicy samochodem, Ben prowadził, zrelaksowana J.Lo siedziała na fotelu pasażera.
Miejsce to opuścili również razem. Wylecieli z Montany w niedzielę (z Bozeman) do Los Angeles. Kiedy dotarli na miejsce wsiedli do SUV-a, i pojechali do domu J.Lo w Bel-Air. Podczas powrotu zostali sfotografowani przez paparazzich i na tych zdjęciach, opublikowanych przez "Daily Mail" można odnieść wrażenie, że trzymają się za ręce.
Jennifer Lopez i Ben Affleck byli parą w latach 2000-2004.