Jennifer Coolidge jak... Iga Świątek. Najbardziej wpływowa aktorka świata?
Jennifer Coolidge znów triumfuje. Po zdobyciu Złotego Globu i nagrody Emmy za rolę w serialu "Biały Lotos", gwiazda serii "American Pie" otrzymała kolejne prestiżowe wyróżnienie. Aktorka trafiła w tym roku na słynną listę stu najbardziej wpływowych ludzi świata opiniotwórczego tygodnika "Time". W rankingu znaleźli się także m.in. Ołena Zełenska, Austin Butler, Lionel Messi i polska tenisistka Iga Świątek.
Magazyn "Time" jak co roku ogłosił nazwiska osób, które trafiły na prestiżową listę 100 najbardziej wpływowych ludzi świata. Listę, będącą niegdyś wynikiem debaty wśród amerykańskich naukowców, polityków i dziennikarzy, ten opiniotwórczy tygodnik społeczno-polityczny po raz pierwszy opublikował w 1999 roku. Znalezienie się w rankingu "Time" uchodzi za nie lada zaszczyt. Jak tłumaczą sami redaktorzy pisma, umieszczane w nim osoby wyróżnia "zdolność wywierania realnego wpływu na otaczający ich świat". "Wpływ jest wartością trudną do zmierzenia. Szukamy ludzi, których innowacyjne pomysły, idee, talent i odkrycia dają przykład, zmieniając rzeczywistość na lepsze" - mówił były redaktor magazynu Richard Stengel.
W tym roku do grona 100 najbardziej wpływowych ludzi świata magazyn "Time" zaliczył m.in. Jennifer Coolidge, która pojawiła się także na jednej z nowych okładek pisma. Gwiazda "American Pie" i "Legalnej blondynki" przypomniała o sobie międzynarodowej widowni dzięki roli w serialu "Biały Lotos", która doprowadziła do odrodzenia jej kariery. Za swoją kreację 61-letnia aktorka otrzymała Złoty Glob, statuetkę Emmy oraz nagrody Critics' Choice Television i AACTA. Coolidge stała się zarazem ulubienicą internautów, których urzekła bezpretensjonalnością, urokiem osobistym i dużym dystansem do siebie. "To, co się teraz dzieje, uważam za absolutnie zaskakujące. Czuję się trochę jak Śpiąca Królewna, która przez ostatnie lata była zamknięta w jakimś pudle schowanym pod łóżkiem" - zdradziła w okładkowym wywiadzie aktorka.
W kategorii "artyści" magazyn umieścił także m.in. Michaela B. Jordana, Drew Barrymore, Austina Butlera, Riana Johnsona, Aubrey Plazę, Salmę Hayek i Colina Farrella. Na liście "tytanów" znaleźli się aktorka Angela Bassett, piosenkarka i bizneswoman Beyonce, jeden z najbogatszych ludzi na świecie Elon Musk, urodzona w Indiach amerykańska pisarka, aktywistka i aktorka Padma Lakshmi oraz piłkarz Lionel Messi. Do grona "pionierów" redaktorzy "Time" zaliczyli natomiast m.in. piosenkarkę Doja Cat, modelkę Belle Hadid, słynną narciarkę alpejską Mikaelę Shiffrin oraz chińskiego biznesmena Robina Zenga, pierwszą damę Ukrainy Ołenę Zełenską i przewodniczącą ukraińskiego Centrum Wolności Obywatelskich Ołeksandrę Matwijczuk.
Na liście "innowatorów" umieszczono zaś naszą reprezentantkę - odnoszącą spektakularne sukcesy tenisistkę Igę Świątek, aktualną liderkę rankingu WTA i trzykrotną mistrzynię wielkoszlemową. "Kiedy Iga gra w tenisa, przychodzą mi do głowy trzy rzeczy: piękno, siła i prawda. Podczas swojej drogi na szczyt wykazała się wrażliwością i odwagą. (...) Działa na rzecz zwiększenia świadomości na temat zdrowia psychicznego i wspiera Ukraińców w ich walce o obronę swojego domu. Jako sportowiec, a co ważniejsze, jako człowiek, uosabia pewność siebie, którą każdy powinien naśladować - pewność, która nie ogranicza się do słów, lecz przekłada się na realne działanie" - napisała o polskiej sportsmence Mikaela Shiffrin.
Na reakcję tenisistki nie trzeba było długo czekać. "Nigdy nie sądziłam, że przytrafi mi się coś takiego. Dziękuję 'TIME' za to wyróżnienie i dostrzeżenie mnie. I dziękuję Ci Mikaela za twoje słowa. Wiele dla mnie znaczą" - napisała Iga Świątek na Twitterze.