Jennifer Aniston: Biznes wzywa!
Pierwszy milion zarobiła dzięki "Przyjaciołom". Dziś ma już wystarczająco dużo pieniędzy, mimo to przyznaje, że świat finansów bardzo ją pociąga!
Chciałabym, żeby przedsiębiorczość zajęła w moim życiu więcej miejsca niż film - zwierza się 44-letnia Jennifer Aniston. Czy to oznacza, że królowa komedii chce porzucić aktorstwo na rzecz biznesu?
Możliwe, bo ma powód. Dostaje coraz mniej ciekawych ról do zagrania, za to coraz więcej intratnych ofert ze świata finansów.
Ma już nawet sukces w tej dziedzinie! Jest współwłaścicielką firmy produkującej kosmetyki do pielęgnacji włosów. Od kiedy wykupiła udziały w spółce, obroty zwiększyły się o połowę.
- Kocham tę firmę! - deklaruje aktorka. Nic dziwnego. O stan konta nie musi się martwić, może więc przebierać w rolach.
Kiedyś tak nie było. Po ukończeniu szkoły aktorskiej w Nowym Jorku nie miała propozycji filmowych, pracowała więc jako kelnerka. - Za pierwszą wypłatę kupiłam używanego mercedesa - wspomina.
Potem przeniosła się do Los Angeles, ale wcale nie było jej łatwiej. Wciąż nie miała szans na zaistnienie w Hollywood. Myślała nawet o zmianie zawodu i wtedy, niespodziewanie, wygrała casting do serialu "Przyjaciele".
Rola Rachel zrobiła z niej gwiazdę. Na fali tej popularności zagrała m.in. z Jimem Carreyem w filmie "Bruce Wszechmogący" oraz z Owenem Wilsonem w "Marley i Ja".
Wkrótce zobaczymy ją w komedii "Millerowie" (polska premiera 16 sierpnia). Żeby zachować równowagę w zwariowanym show-biznesie, od wielu lat uprawia jogę.
- To zmieniło moje życie - twierdzi dziś. Medytacja i ćwiczenia pomogły jej pokonać depresję po rozwodzie z Bradem Pittem. Teraz szykuje się do ślubu z aktorem Justinem Theroux. Przyjaciele pary twierdzą, że uroczystość odbędzie się podobno już niebawem.
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!