Jej zdjęcia w bikini wyciekły do sieci. Odpowiada na przykre komentarze
Sydney Sweeney, popularna aktorka młodego pokolenia, mierzy się z falą przykrych słów na temat swojego ciała, po tym, jak do sieci wyciekły jej zdjęcia z plaży. Aktorka w odpowiedzi opublikowała filmik, na którym pokazuje, jak wyglądają jej przygotowania do roli legendarnej bokserki.
Sydney Sweeney to jedna z najbardziej rozpoznawalnych aktorek młodego pokolenia. Zagrała m.in. Olivię Mossbacher w "Białym Lotosie", Eden Spencer w "Opowieści podręcznej" oraz Alice w "Ostrych przedmiotach". Od momentu występu w serialu "Euforia", realizuje projekt za projektem. W ostatnich latach mogliśmy ją oglądać w takich tytułach, jak "Reality", "Kiedy nikt nie patrzy", "Tylko nie ty" czy w filmie science fiction od Marvela "Madame Web", w którym zagrała u boku Dakoty Johnson.
Ostatni czas nie należy do najłatwiejszych dla Sydney Sweeney. Na aktorkę wylała się fala hejtu po tym, jak do sieci wyciekły jej zdjęcia w bikini. Sweeney została przyłapana przez fotoreporterów podczas wypoczynku na plaży.
Internauci nie gryźli się w język, komentując ciało 27-letniej Sweeney. W sieci można znaleźć wiele przykrych słów kierowanych w stronę aktorki. "Kobieta w tak młodym wieku nie powinna mieć fałd na brzuchu" - czytamy. Niektórzy pytali, czy jest w ciąży. Inni apelowali: "przestań tyć".
Sydney Sweeney aktualnie pracuje na planie filmu biograficznego o bokserce z lat 90. - Christy Martin. Aktorka w odpowiedzi na krzywdzące komentarze, pokazała, jak wyglądają jej treningi w ramach przygotowań do roli [zobacz tutaj]. Pod postem na Instagramie swoje wsparcie wyraził m.in. ekranowy partner Sweeney z filmu "Tylko nie ty", Glen Powell, pisząc: "Jesteś taką twardzielką. Ten film będzie petardą". Podobne słowa wsparcia wyrazili fani aktorki, potępiając osoby krytykujące jej ciało.
Sydney Sweeney przeszła zaskakującą metamorfozę, wcielając się w postać legendy boksu, Christy Martin, w nadchodzącym filmie biograficznym. Zdjęcia z planu w Karolinie Północnej, które wyciekły 11 października, pokazują aktorkę z ciemnymi włosami, spiętymi granatową bandaną - zupełnie inną od blondwłosej Sydney, którą znamy. Film, wyreżyserowany przez Davida Michôda, jest jednym z najbardziej wyczekiwanych projektów aktorki.
Film, który jeszcze nie doczekał się oficjalnego tytułu, to nie tylko aktorski popis Sydney, ale też jej producencka przygoda. W produkcji partnerują jej Ben Foster, Merritt Wever i Katy O’Brian. Jak podkreśliła aktorka, wcielenie się w postać Christy Martin będzie jednym z najtrudniejszych wyzwań w jej karierze, ale również spełnieniem marzeń.
"Jestem bardzo zaangażowana we współpracę na każdym etapie produkcji" - wyznała Sydney w jednym z wywiadów. "Uwielbiam być częścią procesu twórczego i pomagać w znajdowaniu rozwiązań. Możliwość posiadania głosu w projekcie to dla mnie ogromna wartość".
Czytaj więcej: Gwiazda gorzko o walce o pozycję kobiet w Hollywood. "To wszystko nieprawda"