Jedyny Polak w konkursie
Reżyser "Alei Gówniarzy" Piotr Szczepański znalazł się w doborowym towarzystwie. Jest jedynym Polakie, który powalczy o Złotego Anioł - główną nagrodę w Konkursie Pełnometrażowym toruńskiego festiwalu filmowego TOFIFEST (7-11 listopada).
Do konkursu zakwalifikowało się 9 tytułów. Sześć z nich zostanie pokazanych w Polsce po raz pierwszy - w tym zdobywca Srebrnego Niedźwiedzia Berlinale 2007 - brytyjski "Hallam Foe". Filmy oceniać będzie międzynarodowe jury, w składzie którego znajdą się członkowie Europejskiej Akademii Filmowej, producenci i krytycy.
Konkurs otworzy inny brytyjski film - "Mark of Cain" [Znamię Kaina] Marca Mundena, kontrowersyjna historia o chłopakach z angielskiej prowincji, którzy trafiają do Iraku. Tam zaś lądują w jednostce stacjonującej koło więzienia przypominającego sławetne kazamaty Abu Ghraib. Kluczem do tej historii jest próba znalezienia odpowiedzi na pytanie, jakich zasad powinien trzymać się człowiek znajdujący się w ekstremalnej sytuacji, świadek zbrodni postawiony przed wyborem - zdrada lub uczciwość? Film wywołał gorące dyskusje na festiwalach w Rotterdamie i Karlovych Varach. Jest tez ważny dla nas, Polaków, bo tak naprawdę historia opowiedziana w tym filmie mogłaby dotyczyć naszych żołnierzy. Film ma na TOFIFEST polską premierę.
Kontrowersje wywołał już i zapewne wywoła znowu w naszym kraju, brazylijski "Bog of beasts", Claudio Asisa. Film wygrał tegoroczny FF w Rotterdamie otrzymując Złotego Tygrysa. To ostra, bezpardonowa opowieść o tym, jak naprawdę traktowane są w Brazylii kobiety. Rozprawiający się z mitem "panienek z piórkami w tyłku tańczących na sambodromie" - obrazkiem, z którym kojarzymy brazylijskie kobiety. Doskonale zrozumieli to jurorzy Festiwalu Filmów Brazylijskich, dając mu w tym roku aż sześć nagród głównych. Także ten film pokazywany będzie w Polsce po raz pierwszy.
Z Brazylii przeniesiemy się na Nową Zelandię. "Orzeł kontra rekin" [Eagle vs. Shark"] to film Taika Waititi, nowozelandzkiego reżysera, nominowanego za swoje krótkie metraże do Oscara, Złotego Globu i zdobywcy kilkudziesięciu światowych nagród filmowych. To bardzo przewrotna, gorzka komedia o uczuciu jakie rodzi się pomiędzy dwójka pozornie zagubionych w życiu ludzi. Dziewczyny sprzedającej hamburgery i faceta chodzącego w przebraniu orła i grającego wciąż w gry komputerowe. Z czasem okazuje się jednak, że nic nie jest takie na jakie wyglądało na początku. Film ma na TOFIFEST polską premierę.
W konkursie odwidzimy także Meksyk. "Familia Tortuga" ["Rodzina państwa Żółw"] to film młodego meksykańskiego twórcy Rubena Imaza. Film to opowieść o tym, jak ludzie należący tytułowej rodziny państwa Żółwi [Tortuga] nie potrafią znaleźć ścieżek, które pozwoliłyby im zbliżyć się do siebie. To studium rodziny rozbitej, zgnębionej przez życie, ale wciąż mającej nadzieję. Ciekawa podróż wgłąb prawdziwego Meksyku, odległego od widokówkowych obrazków z piramidami Azteków. Film ma na TOFIFEST polską premierę.
Niemiecko - szwajcarski film "Panna" ["Das Fraulein"] Andrei Staka, wystąpi na festiwalu dwóch rolach. Jako część konkursu i pasma "Tribute to Mirjana Karanovic". Znakomita serbska aktorka, znana z "Grbavicy", będzie gościem TOFIFEST. W "Pannie" gra główną rolę, żyjącej od 30-lat w pięknej Szwajcarii Serbki Ruzy. Ruza przyjmuje do pracy 6-letnia rodaczkę. W krótkim czasie w życiu kobiet pojawia się chora na białaczkę, młoda bośniaczka Anna. Film to poruszający portret trzech kobiet, trzech sposobów na znalezienie sobie miejsca w życiu na emigracji.
Wspomniany już brytyjski "Hallam Foe" to przebój tegorocznego Berlinale. Opowieść o chłopcu - małym Hallamie, który podejrzewa swoją macochę o zabójstwo matki. Jednak podejrzenia zmieniają się w dziwna grę uczuć - macocha zaczyna pociągać chłopca tym bardziej, im bardziej jest on przekonany o jej winie. Reżyser filmu David Mackenzie, to autor m.in. głośnego "Młodego Adama", zdobywca BAFTY, czy nominacji do Europejskiej Nagrody Filmowej. Film będzie miał na TOFIFEST polską premierę.
Egzotyczną wycieczkę proponuje nam reżyser filmu "Kek" [Zemsta]. Ta kazachska produkcja nazywana jest "historią Romea i Julii na kazachskim stepie". Nagrodzona na Eurasia Film Festival produkcja Damara Manabaia będzie miała w Toruniu polską premierę.
Ostatnim zagranicznym filmem konkursowym jest głośna już opowieść o pewnej klasie z pewnej estońskiej szkoły. "The Class" Ilmara Ranga otrzymała w tym roku w Karlovych Varach East of West Award i Europa Cinemas Award. Prowokacyjny, naturalistyczny film pokazuje zepsuty świat estońskiego liceum, w którym brutalne zaczepki prowadza do masakry. Historia ważna również dla nas, bo przecież i my i Estończycy znaleźliśmy się właściwie w tym samym miejscu historii i w naszych szkołach młodzież zachowuje się niestety bardzo podobnie.
W jury zasiądą: Hans Joachim Schlegel - członek Europejskiej Akademii Filmowej, dyrektor festiwalu w kazachskiej Ałma-Acie, Piotr Dzięcioł - prezes cenionej firmy producenckiej Opus Film z Łodzi, Kornel Miglus - dyrektor pionu filmowego w Instytucie Polskim w Berlinie oraz producent filmowy, Krzysztof Spór - redaktor naczelny serwisu filmowego Stopklatka.pl, krytyk filmowy oraz krytyk i dziennikarz "Gazety Wyborczej" - Paweł T.Felis.