Reklama

Jason Priestley w więzieniu

Jason Priestley, amerykański aktor znany u nas przede wszystkim z serialu "Beverly Hills 90210", został skazany na pięć dni pozbawienia wolności, gdyż został uznany winnym jazdy samochodem w stanie nietrzeźwym.

Aktor został aresztowany w grudniu zeszłego roku gdy rozbił swój samochód. Twierdził wówczas, że próbował ominąć stojącego na drodze jelenia. Badanie krwi wykazało, że Jason miał 0.12 promila alkoholu we krwi. Jego adwokat nie zgłosił zastrzeżeń do wyroku i Priestley będzie musiał spędzić pięć dni w więzieniu, w ramach specjalnego programu, a także poddać się leczeniu odwykowemu.

Jak powiedział Peter Knecht, adwokat Priestley'a, cała ta sprawa mocno przybiła jego klienta i dała mu dużo do myślenia. Wyjaśnia: "Jason nie jest jednym z tych hollywoodzkich rozrabiaków, dlatego sprawa mocno go poruszyła. Chciał mieć to jak najszybciej za sobą i nie ma zamiaru przeciągać całego zamieszania odwołaniami od wyroku. Tam naprawdę stał jeleń, a Jason przecież wcale nie miał dużej ilości alkoholu we krwi".

Reklama
WENN
Dowiedz się więcej na temat: kara więzienia | więź | wiezienia | aktor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy