Reklama

Jason Momoa zdradził, czego brakowało mu w "Szybkich i wściekłych 10". Fani zobaczą to w nowej odsłonie

Jason Momoa zadebiutował w serii "Szybcy i wściekli". Główny antagonista produkcji ma jednak zastrzeżenia do jednej z kwestii, która dotyczy jego bohatera. Co nie spodobało się aktorowi na planie filmu?

Jason Momoa: Aktor zadebiutował w serii "Szybcy i wściekli"

Jason Momoa zagrał głównego antagonistę w najnowszej odsłonie z cyklu "Szybcy i wściekli". Aktor wcielił się w bohatera o imieniu Dante, który za cel objął zlikwidowanie Dominika Toretto (Vin Diesel) i zemstę na jego rodzinie. Film jest początkiem zakończenia serii "Szybcy i wściekli".

Jason Momoa: Ta kwestia rozczarowała gwiazdora

Jason Momoa zdradził, czego najbardziej brakowało mu podczas planu zdjęciowego. Aktor wyznał, że rozczarowała go mała ilość scen pościgu z udziałem jego bohatera. Sceny akrobacji na motorze należały do jednych z jego ulubionych. Jason Momoa potrafi prowadzić motocykl, przez co większość z ujęć wykonywał samodzielnie.

Reklama

Zdradził również, że w 11. części cyklu fani mogą spodziewać się więcej jazdy na dwóch kołach w wykonaniu Dante.

"Szybcy i wściekli": Kiedy seria powróci na ekrany kin?

Kolejna odsłona z serii "Szybcy i Wściekli" pojawi się w kinach w 2025 roku. Universal Pictures ogłosiło jednak, że wcześniej powstanie spin-off serii z Dwaynem Johnsonem w roli głównej. Film opowie o historii agenta Luke’a Hobbsa, który będzie musiał zmierzyć się z nowym zagrożeniem. W produkcji wystąpią bohaterzy znani z głównej części sagi. Nie wiadomo jednak, czy Jason Momoa jest jednym z nich.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Szybcy i wściekli 10 | Jason Momoa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy