Jane Birkin nie żyje. Piosenkarka i aktorka odeszła w wieku 76 lat
Jane Birkin zmarła 16 lipca 2023 roku w wieku 76 lat. Była angielską piosenkarką i aktorką. Międzynarodową sławę przyniosła jej współpraca i romans z francuskim muzykiem Sergem Gainsbourgiem.
Jak podają francuskie media, Birkin została znaleziona martwa w swoim domu w Paryżu. Przyczyny jej śmierci nie są w tej chwili znane. Nie było jednak tajemnicą, że w ostatnich latach stan zdrowia artystki uległ znacznemu pogorszeniu. We wrześniu 2021 roku przeżyła udar.
Urodziła się w Londynie 14 grudnia 1946 roku. Jej matka była aktorką sceniczną, natomiast brat Andrew jest uznanym scenarzystą ("Imię róży", "Pachnidło").
Birkin w wieku 19 lat poślubiła kompozytora Johna Barry'ego, z którym miała córkę Kate. Gdy jej mąż wyprowadził się do Stanów Zjednoczonych, rozwiedli się. W czasie ich krótkiego małżeństwa kobieta rozpoczęła karierę aktorską.
Pojawiła się między innymi w "Powiększeniu" Michelangelo Antonioniego, "Gdyby Don Juan był kobietą" Rogera Vadima i "Śmierci na Nilu" Johna Guillermina. Największą karierę zrobiła jednak w kinie francuskim. W latach 1985-1992 była trzykrotnie nominowana do Cezara.
W 1969 roku Birkin nagrała piosenkę "Je t'aime... moi non plus" z Sergem Gainsbourgiem. Wywołała ona obyczajowy skandal i została zakazana przez stacje radiowe we Włoszech, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Artystów szybko połączył romans, którego owocem była urodzona w 1971 roku Charlotte — w przyszłości także uznana aktorka i piosenkarka.
Z Gainsbourgiem rozstała się w 1980 roku. Jako powód podała alkoholizm i przemocowe zachowanie partnera. W 1982 roku urodziła trzecią córkę, aktorkę i piosenkarkę Lou Doillon. Jej ojcem był francuski reżyser Jasquesem Doillonem. Ich związek rozpadł się w 1991 roku.
Birkin doczekała się sześciorga wnucząt. W 2013 roku jej najstarsza córka Kate Barry zginęła w skutek obrażeń doznanych po wypadnięciu z okna.