Reklama

Jan Kidawa-Błoński: Zazdrościłem Gruzie pewnej lekkości

Zazdrościłem mu pewnej lekkości, bo nie każdy potrafi wykrzesać z siebie, czasem z poważnych spraw, jakąś odrobinę humoru - powiedział w niedzielę, 16 lutego, Jan Kidawa-Błoński, wspominając zmarłego reżysera i scenarzystę Jerzego Gruzę.

Zazdrościłem mu pewnej lekkości, bo nie każdy potrafi wykrzesać z siebie, czasem z poważnych spraw, jakąś odrobinę humoru - powiedział w niedzielę, 16 lutego, Jan Kidawa-Błoński, wspominając zmarłego reżysera i scenarzystę Jerzego Gruzę.
Jerzy Gruza w każdym towarzystwie potrafił się znakomicie znaleźć - przekonuje Jan Kidawa-Błoński /Wojciech Stróżyk /Reporter

Jerzy Gruza, reżyser i scenarzysta filmowy, telewizyjny i teatralny, aktor, twórca m.in. seriali "Wojna domowa" i "Czterdziestolatek" zmarł w niedzielę w Warszawie. Miał 87 lat.

Jak zaznaczył Kidawa-Błoński, byli reżyserami z innego pokolenia, ale zazdrościł Jerzemu Gruzie "pewnej lekkości". "Bo nie każdy potrafi, żeby tak podejść do tego i wykrzesać z siebie, czasem z poważnych spraw jakąś odrobinę humoru. Poza tym zawsze doceniałem taką jego umiejętność towarzyską, że w każdym towarzystwie potrafił się znakomicie znaleźć, zawsze tryskał humorem, jakąś taką dobrocią. Po prostu zawsze był duszą towarzystwa, co też jest fantastyczną sprawą" - podkreślił.

Reklama

"Życie jest takie, że rodzimy się i zmierzamy tą ścieżką do końca, jak wszystko na tym świecie. Także wiadomo, że to kiedyś musi się stać, ale żal, że stało się właśnie teraz, że już Jurka nie zobaczymy. To na pewno strata dla jego fanów, dla środowiska. Biorąc pod uwagę to, że właściwie reżyser nie jest limitowany wiekiem w swej twórczości, tak jak ludzie w innych zawodach. Reżyser nigdy nie przechodzi na emeryturę właściwie, póki jest czynny intelektualnie, a Jurek zawsze był czynny, to może robić kolejne filmy i odkrywać jakieś nowe wyzwania artystyczne, które trzeba podjąć" - dodał reżyser.

Jerzy Gruza urodził się 4 kwietnia 1932 r. w Warszawie. Po ukończeniu Wydziału Reżyserii łódzkiej PWSFTviT związał się z Telewizją Polską, gdzie w latach 1955-83 tworzył programy muzyczne i rozrywkowe (m.in. we współpracy z Bogumiłem Kobielą i Jackiem Fedorowiczem - "Poznajmy się", "Małżeństwo doskonałe") oraz reżyserował spektakle Teatru TV.

Od 1983 do 1991 roku był dyrektorem Teatru Muzycznego w Gdyni, gdzie zrealizował - po raz pierwszy w Polsce - m.in. musicale "Skrzypek na dachu" i "Jesus Christ Superstar". Był twórcą popularnych filmów i seriali: "Dzięcioł", "Alicja", "Przyjęcie na dziesięć osób plus trzy", "Wojna domowa", "Czterdziestolatek", "Motylem jestem czyli romans czterdziestolatka", "Alicja", "Pierścień i róża", "Czterdziestolatek. 20 lat później", "Gosia i Małgosia".

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Jerzy Gruza | Jan Kidawa-Błoński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy