Jan A.P. Kaczmarek: Koncert muzyki filmowej w Warszawie. Jak czuje się chory kompozytor?
"Marzyciel", "Mój przyjaciel Hachiko", "Wieczór", "Całkowite zaćmienie", "Niewierna", "Wojna i pokój", "Quo vadis" i "Magnezja" - muzykę z tych filmów usłyszy publiczność koncertu muzyki filmowej Jana A.P. Kaczmarka, który odbędzie się 4 grudnia w Filharmonii Narodowej w Warszawie. Polski kompozytor, laureat Oscara od dłuższego czasu cierpi na schorzenie neurologiczne o postępującym przebiegu - zanik wieloukładowy, które całkowicie uniemożliwia mu pracę.
"Zdobywając w 2005 roku Oscara za muzykę do 'Marzyciela', Jan A.P. Kaczmarek przeszedł do historii sztuki filmowej" - powiedział PAP dyrektor NCK prof. Robert Wiśniewski.
Koncert muzyki Kaczmarka odbędzie się 4 grudnia w Filharmonii Narodowej. W programie znalazła się muzyka Jana A.P. Kaczmarka do takich filmów, jak: "Marzyciel", "Mój przyjaciel Hachiko", "Wieczór", "Całkowite zaćmienie", "Niewierna", a także "Wojna i pokój", "Quo vadis" i "Magnezja".
Na estradzie wystąpią m.in. śpiewaczka Iwona Sobotka i Gabriel Niedziela (gitara), Dominik Wania (fortepian), Zbigniew Chojnacki (akordeon) i Piotr Maślanka (cymbały), a także Chór Filharmonii Narodowej i Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Narodowej pod dyrekcją Moniki Wolińskiej.
"Myślę, że w trudnym dla kompozytora czasie zmagań z chorobą fakt wspólnego spotkania znakomitych artystów i publiczności, która kocha i docenia jego dzieła, ma dla bohatera wieczoru ogromne znaczenie. Jego dokonania zasługują na popularyzację. Serdecznie zapraszam wszystkich na poniedziałkowy koncert. Myślę, że to będzie wieczór pełen poruszających doznań" - powiedział PAP dyrektor Narodowego Centrum Kultury prof. Rafał Wiśniewski.
Dyrygentka koncertu Monika Wolińska w jednym z podcastów Narodowego Centrum Kultury powiedziała, że będzie to jej kolejny koncert prezentujący twórczość Kaczmarka, ale podchodzi do wybranego repertuaru jak do nowych utworów.
"Jeszcze raz patrzę w partyturę, na nowo staram się odkryć tę muzykę. Te dzieła za każdym razem brzmią podczas koncertów troszeczkę inaczej" - powiedziała Monika Wolińska.
Jan A.P. Kaczmarek urodził się 29 kwietnia 1953 r. w Koninie. Pochodzi z muzycznej rodziny. Jego dziadek był skrzypkiem, wykonywał m.in. muzykę na żywo do filmów w kinie. Jako dziecko Kaczmarek uczył się gry na fortepianie. Pierwszy sukces odniósł w liceum w Koninie, dla którego skomponował hymn szkolny, tworzył też muzykę do szkolnych przedstawień teatralnych. Marząc o karierze dyplomaty, rozpoczął studia prawnicze na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Podobno zdanie co do swojej kariery zmienił po odbyciu stażu w Teatrze Laboratorium Jerzego Grotowskiego. Innym awangardowym teatrem, z którym współpracował w latach siedemdziesiątych był Teatr Ósmego Dnia. Tam stworzył kameralną Orkiestrę Ósmego Dnia. Podczas trasy koncertowej po USA nagrali w 1982 r. płytę długogrającą "Music for the End" dla chicagowskiej, niezależnej wytwórni Flying Fish Records. W 1989 r. Jan A.P. Kaczmarek wyjechał do Los Angeles.
Kaczmarek jest autorem muzyki do takich filmów, jak m.in. "Całkowite zaćmienie" i "Plac Waszyngtona" Agnieszki Holland, "Hania" Janusza Kamińskiego, "Horsemen - jeźdźcy Apokalipsy" Jonasa Akerlunda, "Dzieci Ireny Sendlerowej" Johna Kenta Harrisona i "Aż po grób" Aarona Schneidera. W ostatnich latach skomponował muzykę m.in. do "Doliny Bogów" Lecha Majewskiego (2019), "Magnezji" Macieja Bochniaka (2020), "Śmierci Zygielbojma" Ryszarda Brylskiego (2021) i do "Van Gogha" Daniela Fridella. W 2005 r. dostał Oscara za muzykę do filmu "Marzyciel" Marca Forstera.
W 2004 roku Kaczmarek powołał Instytut Rozbitek - miejsce robocze spotkań artystów filmu, muzyki i teatru. Jest także twórcą festiwalu Transatlantyk, którego pierwsza edycja odbyła się w Poznaniu latem 2011 roku.
W styczniu 2022 roku córka artysty Anastazja Davis zorganizowała w sieci zbiórkę na leczenie Jana A.P. Kaczmarka, który od dłuższego czasu cierpi na schorzenie neurologiczne o postępującym przebiegu - zanik wieloukładowy (MSA - multiple system atrophy). To choroba neurologiczna, na którą nie ma obecnie skutecznego leku.
"Choroba ta niszczy zakończenia nerwowe, aż w końcu płuca przestają działać" - wyjaśniła Davis.
Kompozytor ma problemy z wykonywaniem podstawowych czynności, a dodatkowo jego stan się pogarsza. Jest słaby, nie może samodzielnie się poruszać i wymaga stałej opieki.
"To był horror dla nas, jako rodziny, patrzeć jak ten niesamowity człowiek toczy walkę nie do wygrania. Wszystkie próby poprawy jego stanu nie powiodły się i teraz celem jest utrzymanie go w domu w jak najbardziej komfortowych warunkach" - napisała córka artysty.
"Mój tata nie jest w stanie poruszać się samodzielnie i wymaga pomocy swojej żony i dwóch opiekunek do wykonywania podstawowych czynności, takich jak wstawanie z łóżka czy ubieranie się. [...] Nie można go zostawić samego, ponieważ często traci przytomność z powodu wahań ciśnienia krwi. Tata nie jest już w stanie pracować, a jego żona musiała zrezygnować z pracy, ponieważ jest jego główną opiekunką, co jest pracą na pełny etat, oprócz opieki nad ich 7-letnim synem. To bardzo obciążyło ich finansowo" - zapewniła Davis w opisie zbiórki.
Kobieta przyznała, że dalsze leczenie laureata Oscara przekracza możliwości rodziny. Jednocześnie Davis zaznaczyła, że ona, jej rodzeństwo i żona kompozytora "szukali wszelkich możliwości".