Jamie Foxx widziany publicznie po raz pierwszy od wyjścia ze szpitala
Ponad dwa miesiące temu Jamie Foxx trafił do szpitala, lecz do wiadomości publicznej nie dotarły żadne oficjalne informacje na temat jego stanu zdrowia. W końcu gwiazdor pokazał się publicznie po raz pierwszy od dłuższego czasu. Był widziany na łodzi Chicago w towarzystwie najbliższych osób.
Jamie Foxx trafił do szpitala 11 kwietnia z powodu bliżej nieokreślonych "komplikacji zdrowotnych". Fanów poinformowała o tym córka gwiazdora, Corrine.
"Dzięki podjęciu szybkich działań i wspaniałej opiece, mój ojciec jest na najlepszej drodze ku wyzdrowieniu. Wiemy, jak bardzo go kochacie i doceniamy wasze modlitwy. Rodzina prosi o uszanowanie prywatności" - napisała.
Dzień przed nagłym pogorszeniem stanu zdrowia Foxx był widziany w Atlancie, gdzie powstają zdjęcia do nadchodzącej komedii sensacyjnej "Back In Action", w której występuje u boku Cameron Diaz i Glenn Close. W połowie maja serwis "TMZ" donosił, że Foxx przebywa w renomowanym ośrodku rehabilitacji w Chicago, który specjalizuje się w leczeniu osób po udarze oraz urazie mózgu lub rdzenia kręgowego.
Stan zdrowia laureata Oscara wciąż pozostaje jednak zagadką, gdyż nikt z otoczenia aktora nie podał do publicznej wiadomości oficjalnej przyczyny jego nagłej hospitalizacji. Co zgoła oczywiste, od tamtej pory w sieci mnożą się rozmaite teorie na ten temat. Największy rozgłos zyskała ta wygłoszona przez A.J. Benzę.
Pod koniec maja twórca podcastu "AJ Benza: Fame is a Bitch" podzielił swoje przemyślenia na temat kondycji zdrowotnej Foxxa. Według niego aktor może mieć problemy ze wzrokiem i ruchem po szczepieniu na koronawirusa. Rzecznik gwiazdora zaprzeczył tym domysłom, określając je jako "niepoparte faktami".
Następnie "Page Six" doniósł, że odtwórca roli Raya Charlesa ma się coraz lepiej i "odzyskuje siły". Taką wiadomość przekazał dziennikarzom tego serwisu pragnący zachować anonimowość członek rodziny Foxxa. Krewny aktora podkreślił, że choć w Hollywood rosną obawy na temat jego zawodowej przyszłości, fani i współpracownicy nie mają powodów do obaw, gdyż rekonwalescencja przebiega pomyślnie.
Sam zainteresowany zabrał głos w tej sprawie tylko raz. Na początku maja opublikował na Instagramie post, w którym podziękował fanom za wsparcie. "Doceniam waszą miłość! Czuję się pobłogosławiony" - wyznał.
Jamie Foxx pojawił się publicznie po raz pierwszy od wyjścia ze szpitala. "TMZ" donosi, że gwiazdor był widziany w towarzystwie bliskich na łodzi na Chicago River. Tabloid opublikował filmik, na którym widzimy uśmiechniętego Foxxa, machającego do fanów.