Jamie Campbell Bower chciałby zagrać przeciwnika Jamesa Bonda
Jamie Campbell Bower, który stał się znany dzięki roli w przebojowym serialu Netfliksa "Stranger Things", chciałby podjąć się nowego wyzwania. Aktor wyznał, że marzy o tym, aby zagrać przeciwnika Jamesa Bonda.
Jamie Campbell Bower, który w czwartym sezonie kultowego serialu "Stranger Things" wystąpił jako główny antagonista - sanitariusz i potwór Vecna - udzielił niedawno wywiadu, w którym przyznał, że marzy o zagraniu czarnego charakteru w serii o Jamesie Bondzie.
"Będę z tobą szczery, Josh, chcę być złoczyńcą w nowym Bondzie" - oświadczył aktor w rozmowie z Joshem Horowitzem w podcaście "Happy Sad Confused".
Jamie Campbell Bower wyjawił, że chciał być pierwszym aktorem w wieku poniżej 30 lat, który zagra przeciwnika agenta 007. To się nie udało. Przyznał, że był zazdrosny, kiedy Rami Malek zagrał rolę złoczyńcy Safina w "Nie czas umierać".
"Zanim pojawił się Rami Malik, myślałem sobie, że będę pierwszą osobą poniżej 30 roku życia, która zniszczy Bonda. Ale potem pojawił się Rami, zabił go i po wszystkim" - powiedział Jamie Campbell Bower.
Kiedy rozpoczynała się produkcja filmu "Nie czas umierać" Bower nie miał jeszcze 30 lat. Obecnie ma 34 lata.
Aktor podczas podcastu opowiedział również o roli Vecny w czwartym sezonie "Stranger Things".
"Bywa, że jako aktor czasami masz szczęście, że otrzymujesz takie role. To było wyzwanie i to było bardzo interesujące z punktu widzenia ludzkiej psychiki. Wiedziałem, że jako Vecna mam władzę nad bohaterami, ale bywały chwile, kiedy czułem się z tym źle. Wtedy upewnialiśmy się, że reszta ekipy wie, że w głębi, pod tym kostiumem, to ja tylko ja, a nie jakiś potwór" - opowiadał Bower.
Na razie nie wiadomo, kiedy miałby powstać nowy film o Jamesie Bondzie. Nie jest nawet znany aktor, który miałby wcielić się w agenta 007. Filmem "Nie czas umierać" Daniel Craig zakończył swoją wieloletnią przygodę z Bondem.