James Flynn nie żyje. Współproducent "Duchów Inisherin" miał 57 lat
James Flynn nie żyje. Zmarł w wieku 57 lat z powodu nieznanej choroby - donosi The Hollywood Reporter. Producent promował irlandzkich filmowców i aktorów przez całą swoją karierę, jednocześnie wspierając projekty filmowe i telewizyjne, takie jak "Ostatni pojedynek" czy nominowany do Oscara "Duchy Inisherin".
Nie żyje irlandzki producent filmowy James Flynn, współzałożyciel Metropolitan Film Productions i współproducent "Duchy Inisherin". Miał 57 lat, zmarł w sobotę z powodu nieznanej choroby - przekazała firma produkcyjna The Irish Times w oświadczeniu.
James Flynn zmarł w trakcie udanego sezonu nagród dla filmu "Duchy Inisherin", nominowanego w kilku kategoriach do Oscara.
Jak podaje The Hollywood Reporter, James Flynn pełnił różne funkcje produkcyjne przy wielu znaczących filmach i serialach telewizyjnych w ciągu swojej trwającej kilkadziesiąt lat kariery. Wśród tytułów, które wyprodukował, znajdują się "Ostatni pojedynek" w reżyserii Ridleya Scotta, "Rozczarowana", "Love, Rosie" czy serial "Wikingowie".
Flynn zaczynał karierę w Merlin Films International. W latach 1993-1997 pełnił funkcję dyrektora biznesowego, a następnie zastępcy dyrektora generalnego Irish Film Board (obecnie Screen Ireland), gdzie podejmował decyzję, czy przeznaczać pieniądze na rozwój i finansowanie danych produkcji.
W 1997 roku wraz z żoną założył Metropolitan Film Productions Limited, a w 2002 powstał Octagon Films, który zajmował się opracowywaniem i produkcją filmów na rynek międzynarodowy. Zdobył nominacje do Oscara za pracę nad filmem krótkometrażowym "The Door" z 2008 roku i filmem animowanym "Sekret księgi z Kells" z 2009 roku.
W ciągu całej swojej kariery Flynn wypromował irlandzkich filmowców i aktorów poprzez różne koprodukcje krajowe i międzynarodowe, w tym kilku członków ekipy "Duchy Inisherin".
Czytaj więcej: Nie żyje Cody Longo. Amerykański gwiazdor miał zaledwie 34-lata