James Cameron wyprodukował dokument o Chińczykach, którzy ocaleli z katastrofy Titanika
16 kwietnia do chińskich kin trafi wyprodukowany m.in. przez Jamesa Camerona („Titanic”, „Avatar”) dokumentalny film „The Six” stworzony przez Arthura Jonesa i Stevena Schwankerta. Opowie on o katastrofie Titanica, ale skupi się na chińskich akcentach w tej jednej z największych katastrof morskich w historii.
Premiera 97-minutowego filmu dokumentalnego zbiegnie się w czasie ze 109. rocznicą katastrofy Titanica, do której doszło w nocy z 14 na 15 kwietnia 1912 roku. Oprócz filmu kinowego przygotowana zostanie też 60-minutowa wersja telewizyjna. "The Six" opowie przemilczaną w książkach historię sześciu chińskich pasażerów Titanica, którzy ocaleli z katastrofy. Stało się to jednak dla nich początkiem walki z oskarżeniami o rasistowskim charakterze. Zarzucano im m.in., że podróżowali na gapę, że chowali się w szalupach bądź przebierali w kobiece ubrania, by ominąć kolejkę ludzi czekających na ratunek. Gdy przybyli do Stanów Zjednoczonych, odmówiono im prawa pobytu, doświadczyli też aktów przemocy. Dyskryminacja, z jaką spotkali się nie tylko w USA, ale też w Wielkiej Brytanii i Kanadzie, przypomina współczesne życie ich potomków.
"Nie rozpoczynaliśmy naszego projektu z socjologicznego punktu wyjścia. Zagłębiając się jednak w tę historię, szybko odkryliśmy niesamowite analogie do tego, co dzieje się teraz. Bohaterowie naszego dokumentu stali się idealnym przykładem stereotypów o nielegalnej imigracji" - wyznali twórcy dokumentu, którzy pasjonują się nurkowaniem i historią. W 2013 roku wyreżyserowali dokument "The Poseidon Project" opowiadający o katastrofie najbardziej zaawansowanego brytyjskiego okrętu podwodnego, który w 1931 roku zatonął u wybrzeży Chin.
Realizacja filmu "The Six" była możliwa za sprawą popularności roboczego zwiastuna przygotowanego przez Jonesa i Schwankerta, który trafił na serwis Weibo, czyli chiński odpowiednik Twittera. W ciągu pierwszych 24 godzin obejrzało go 22 miliony widzów. Dzięki temu udało się zdobyć niezbędne fundusze na dalsze zgłębienie historii chińskich rozbitków.
"Kiedy udało nam się znaleźć ich potomków, wiedzieliśmy już, że nasza historia wybiegać będzie poza wydarzenia związane z Titanikiem. To, co stało się z chińskimi rozbitkami, zmieniło ich życie tak bardzo, że sto lat później ich rodziny wciąż to odczuwają. Im dłużej zgłębialiśmy tę historię, tym bardziej dostrzegaliśmy, że Titanic był częścią większej opowieści o rasie, imigracji i ludzkiej przyzwoitości" - powiedział Arthur Jones cytowany przez portal "Variety".