Jako dziewczynka zagrała w kultowym horrorze. Uznano go za bluźnierstwo
W wieku kilkunastu lat zagrała w kultowym horrorze, dzięki czemu nagle stała się gwiazdą. Jej kariera skończyła się jednak równie szybko, jak się zaczęła. Linda Blair, pamiętna Regan z "Egzorcysty", kończy w poniedziałek 65 lat.
Rodzice Lindy Blair od początku wiązali jej przyszłość z filmem. W wieku pięciu lat została dziecięcą modelką i zaczęła występować w reklamach. Mając dziewięć lat, pojawiła się w telenoweli "Hidden Faces" (1968-1969), a rok po jej zakończeniu dostała pierwszą rolę w filmie kinowym.
Przełomem w jej karierze okazał się "Egzorcysta" (1973), kultowy horror Williama Friedkina.
Film był adaptacją książki Williama Petera Blatty'ego pod tym samym tytułem, opartej na prawdziwym przypadku egzorcyzmu. Fabuła dotyczyła aktorki, której dwunastoletnia córka zaczyna zachowywać się niepokojąco. Chociaż badania nie wykazują żadnych zmian w jej organizmie, jej zachowanie staje się coraz dziwniejsze, a jej ciało przechodzi groteskowe transformacje. Zrozpaczona kobieta prosi o pomoc dwójkę księży - doświadczonego egzorcystę i młodego kapłana, przechodzącego kryzys wiary. Szybko przekonują się oni, że przyjdzie im zmierzyć się z niezwykle potężnym demonem.
Blair wybrano do roli dziewczynki Regan MacNeil spośród ponad 600 nastoletnich aktorek.
Reżyser przerywał spokojną narrację przerażającymi efektami specjalnymi. Okręcająca się o 360 stopni głowa Regan i scena jej obfitych wymiotów zielonym śluzem przeszły do historii kina. I do dziś potrafią przestraszyć. Niektóre kina dodawały do biletów torebki dla widzów, którzy poczuliby się gorzej i nie zdążyli do toalety.
Niektóre efekty nie znalazły się jednak w filmie. Najsławniejszym z nich jest ta, w której opętana Regan schodzi po schodach niczym pająk - na czworakach, brzuchem do góry. Pomysł został wykorzystany w nieco zmienionej formie w trzeciej części serii.
"Egzorcysta" okazał się jednak kasowym hitem, a recenzenci nie szczędzili jej pochwał. Wydawało się, że to początek wspaniałej kariery.
W wyścigu oscarowym w 1974 roku Blair przez dłuższy czas uchodziła za faworytkę. Za rolę Regan otrzymała Złoty Glob, nagroda Akademii wydawała się więc pewna. Jednak przed głosowaniem na zwycięzców upubliczniono informację, że demoniczny głos opętanej dziewczynki został podłożony przez Mercedes McCambridge - co producenci dotychczas trzymali w tajemnicy. Niektórzy członkowie Akademii czuli się oszukani, pojawiały się nawet pomysły odebrania Blair nominacji. Ostatecznie nie posunięto się do tak drastycznego rozwiązania, ale jej szanse spadły do zera.
Niestety, na tym nie skończyły się nieprzyjemne reperkusje związane z "Egzorcystą". Część konserwatywnych mediów odebrała film Friedkina jako bluźnierstwo, a w centrum ich nagonki znalazła się właśnie Blair. Z kolei czasopisma plotkarskie rozpisywały się o załamaniu nerwowym, jakie miała rzekomo przeżyć na planie filmu.
Te trudności nie przeszkodziły jej jednak w otrzymywaniu angaży do kolejnych ról. W 1975 roku pojawiła się w kontrowersyjnym filmie telewizyjnym "Born Innocent". Wcieliła się w nim w nastolatkę z trudnej rodziny, która zostaje złapana po ucieczce z domu i osadzona w ośrodku wychowawczym.
Chociaż film był najpopularniejszą telewizyjną produkcją roku, wiązały się z nim liczne kontrowersje. Poziom ukazanej w nim przemocy przekraczał wszystko, co do tej pory emitowano w państwowej telewizji. Wiele mocnych scen wycięto.