Reklama

"Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa": Mafia i cała reszta

20 czerwca Polsat pokaże głośną produkcję "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa". Ze względu na wiele mocnych scen, emisja odbędzie się o godzinie 23:00 i jest przeznaczona tylko dla osób pełnoletnich.

20 czerwca Polsat pokaże głośną produkcję "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa". Ze względu na wiele mocnych scen, emisja odbędzie się o godzinie 23:00 i jest przeznaczona tylko dla osób pełnoletnich.
Marcin Kowalczyk w scenie z filmu "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" /materiały prasowe

"Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" Macieja Kawulskiego to opowieść o przyjaźni i miłości w czasach, w których pozwolenie sobie na emocje może okazać się tragiczne w skutkach. W życiu Bohatera liczą się tylko dwie osoby - najbliższy przyjaciel i ukochana kobieta, a światem jego interesów rządzi przemoc.

Akcja filmu zaczyna się w latach 70. - już wtedy młody Bohater wie, że adrenalina smakuje bardziej niż mleko w proszku. Z czasem odkrywa też pragnienie pieniędzy, władzy i bycia ponad prawem. Rozpoczyna się transformacja, a jego gangsterski talent rozkwita. Wspólnie z przyjacielem buduje własną armię.

Reklama

Oparta na faktach historia Bohatera po raz pierwszy pokazuje prawdziwe oblicze polskich mafiosów: zaczynali w kreszowych dresach i stworzyli organizację przestępczą, która przez chwilę panowała nad całym krajem. Finał tej historii nie został jednak napisany pociskami i krwią - czasem słowo rani mocniej niż kula, a miłość i przyjaźń mogą być lekarstwem, nawet w najbardziej okrutnych rękach.

"Dostałem tekst scenariusza i zrozumiałem, że po raz pierwszy w polskim kinie życie gangstera zostało opowiedziane, a nie było luźną interpretacją czy inspiracją. I to nie przez ludzi, którzy mówią, że znali, byli, widzieli, ale przez niego samego. Nie miałem wątpliwości, że chcę nakręcić ten film. To przepiękna opowieść o miłości i przyjaźni okrutnego człowieka, któremu możemy przyjrzeć się w ciągu 40 lat życia" - przyznał Maciej Kawulski.

"To jest film o ludziach żyjących w czasach, w których wydawałoby się, że będąc okrutnym, bezwzględnym i silnym psychicznie, można było panować nad wszystkim, nawet nad całym krajem. W wielu państwach na świecie tak się właśnie stało - mafia była ponad władzą, ponad wszystkim. Nasi polscy gangsterzy w momencie, w którym mogliby już być na szczycie, sami się powybijali albo zaczęli na siebie zeznawać i w ten sposób pokonali własną strukturę" - dodał reżyser filmu.

W filmie "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" w główną rolę wcielił się Marcin Kowalczyk ("Jesteś Bogiem", "Hardkor Disco").

"'Jak zostałem gangsterem' to ballada gangsterska okraszona sporą ilością humoru, opowiadana z perspektywy człowieka, który na przełomie XX i XXI wieku zajmował się bandyterką w Polsce. To pełna zwrotów akcji historia o dochodzeniu do władzy i wielkich pieniędzy w świecie, gdzie charakter i siła znaczą nie mniej niż lojalność i przyjaźń. Tworząc własną grupę przestępczą, można wiele zyskać i bardzo wiele stracić" - stwierdził Kowalczyk.

Waldena, najbliższego przyjaciela głównego bohatera, zagrał Tomasz Włosok. Aktor został za swoją kreację nagrodzony na FPFF w Gdyni w 2020 roku w kategorii "najlepsza drugoplanowa rola męska".

W ukochaną Bohatera, Magdę, wcieliła się natomiast Natalia Szroeder. Dla świetnie znanej ze sceny fonograficznej wokalistki był to debiut na dużym ekranie.

W pozostałych rolach pojawili się również: Józef Pawłowski, Mateusz Nędza, Waldemar Kasta, Piotr Rogucki, Anna Krotoska oraz tak uznane nazwiska świata filmu, jak Jan Frycz, Janusz ChabiorAdam Woronowicz. W produkcji zagrała również Natalia Siwiec, czyli Miss Euro 2012. Była to jej pierwsza tak duża kreacja. "Aktorstwo jest czymś niesamowitym. Możesz przebywać w różnych światach. To było przyjemne" - Siwiec powiedziała w rozmowie z portalem przeAmbitni.pl. Przyznała jednak, że nowej przygodzie towarzyszyły również trudne momenty. "Scena seksu była bardzo wymagająca, miałam ją pierwszego dnia na planie" - wyznała znana celebrytka.

"Na prośbę bohatera, z szacunku do zmarłych i dla bezpieczeństwa tych, którzy ciągle żyją, pewne wątki zostały w sposób subtelny, nieznaczący dla treści, zmienione. Ten film opowiada o życiu prawdziwego z krwi i kości człowieka, osadzonego w strukturach i wątkach, które miały miejsce w świecie, który wszyscy jeszcze pamiętamy. Pomimo tego że film opowiada o czterdziestu latach życia człowieka, to tak naprawdę jego większość dzieje się w latach 90. i we współczesności. To jest film o szalonych czasach, które wszyscy pamiętamy, ale dotychczas, do momentu powstania 'Jak zostałem gangsterem', patrzyliśmy na nie zupełnie inaczej - zapewniał Maciej Kawulski.

"Lubię filmy, w których kamera idzie za bohaterem, filmy o emocjach, zwłaszcza tytuły, które opowiadają o męskich emocjach. Przy okazji premiery 'Underdoga' podkreślaliśmy, że ten film nie jest o MMA, tylko o miłości i przyjaźni ludzi, którzy na co dzień zajmują się MMA. Podobnie jest z filmem 'Jak zostałem gangsterem', to opowieść o miłości i przyjaźni ludzi, którzy są gangsterami, robią złe i okrutne rzeczy" - mówił Kawulski. "To film dla wszystkich, którzy chcą cofnąć się w czasie, do Polski z lat transformacji i zobaczyć, jak ten amerykański sen o byciu gangsterem, o władzy i wielkich pieniądzach wyglądał tutaj" - dodał reżyser.

Oficjalnym utworem promującym film "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" był "Ołów" Muńka Staszczyka, drugi singiel z płyty "Syn Miasta".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy