J. Żamojda: Dla kochających kino
W piątek, 21 stycznia, na ekranach polskich kin zadebiutował najnowszy film Jarosława Żamojdy - "Rh+". "Wszystkie te postaci, dla których - teoretycznie - wyobrażam sobie, że zrobiłem ten film, to są ludzie, którzy chcą przyjść do kina, usiąść w sali, poczekać aż zgaśnie światło, i przeżyć sto minut uczuć, emocji, jakich szczędzi nam - na szczęście - życie na co dzień" - powiedział w wywiadzie dla INTERIA.PL Jarosław Żamojda.
Reżyser wyjaśniając, dla jakiego widza zrobił "Rh+" stwierdził: "Lubię chodzić do kina. Nie wiem, czy Kusturica zastanawia się, czy robi filmy dla Żamojdy, czy nie. Czy w ogóle bierze pod uwagę, że będzie robić filmy tylko dla Niemców, czy tylko dla czerwonoskórych, czy tylko dla tych, którzy jeżdżą na wózkach inwalidzkich".
"Tak patrząc, musiałbym uznać, że potrafię podzielić ludzi na jakieś szufladki. I tylko dla pewnej grupy robić filmy. Nie potrafię tak. Nie potrafię patrzeć na ludzi i ich szufladkować".
"Natomiast patrzę na ludzi jako na istoty wrażliwe, które szukają doznań estetycznych, doznań emocjonalnych, które chcą uwierzyć, że może jest coś takiego jak lojalność, którzy może szukają miłości, może mają poczucie zagrożenia" - dodał Jarosław Żamojda.
"Zrobiłem ten film dla wszystkich, którzy kochają kino i szukają w tym kinie czegoś więcej, niż to, co jest im już znane" - wyjaśnił reżyser.
Zapraszamy do przeczytania wywiadu z twórcami filmu "Rh+" oraz do wzięcia udziału w konkursie poświęconym tej produkcji!
Jarosław Żamojda w środę, 19 stycznia 2005 roku, wziął udział w czacie z użytkownikami INTERIA.PL. Zapraszamy do przeczytania zapisu rozmowy!
