"Infinite Storm": Nowy film Małgorzaty Szumowskiej klapą w Ameryce Północnej
W piątek 25 marca w północnoamerykańskich kinach zadebiutował nowy film Małgorzaty Szumowskiej, „Infinite Storm” z Naomi Watts w roli głównej. Miniony weekend nie był zbyt łaskawy dla twórców tego dramatu. Film Szumowskiej zajął dopiero dziesiąte miejsce w miejscowym box-office.
"Infinite Storm" wyświetlany był w Ameryce Północnej w ponad półtora tysiącu kin. Zdołał zarobić tam zaledwie 751 tysięcy 296 dolarów i szybko został ogłoszony klapą finansową. Analitycy miejscowego rynku nie widzą szans dla filmu Szumowskiej, aby odbił się od tego dna i zdołał zwojować jeszcze cokolwiek w północnoamerykańskich kinach.
Oparty na faktach film Szumowskiej opowiada historię doświadczonej alpinistki Pam Bales (w tej roli Naomi Watts), która w trakcie kolejnej wyprawy rezygnuje ze zdobycia Góry Waszyngtona, bo tuż przed szczytem orientuje się, że wkrótce rozpęta się śnieżyca. W trakcie schodzenia Pam spotyka samotnego, pozostawionego na pastwę losu mężczyznę. Kobieta podejmuje się próby uratowania go od niechybnej śmierci.
Film Szumowskiej zbiera przeciętne recenzje. Obecnie na serwisie "RottenTomatoes" ma 58 proc. pozytywnych opinii krytyków. Nieco lepiej wypada w oczach widzów, których pozytywne recenzje stanowią 64 proc. wszystkich opinii. Największe pochwały płyną w kierunku Naomi Watts.
Niewiele ponad 751 tysięcy dolarów zarobione w pierwszy weekend wyświetlania dało filmowi "Infinite Storm" dopiero dziesiąte miejsce w północnoamerykańskim box-office. Na jego czele jest "Zaginione miasto" z Sandrą Bullock i Channingiem Tatumem, "Batman" z Robertem Pattinsonem oraz największa niespodzianka weekendu, indyjski "RRR".
Zobacz też:
Oscary 2022: Najpiękniejsze kreacje
Oscary 2022: Najwięksi przegrani tegorocznej gali
Oscary 2022: Jane Campion z nagrodą za najlepszą reżyserię
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.