Reklama

"Igrzyska śmierci: Kosogłos. Część 2" wciąż na szczycie amerykańskiego box office'u

Z uwagi na Święto Dziękczynienia w Stanach Zjednoczonych, ubiegły weekend był dobrą okazją dla amerykańskich dystrybutorów, aby powiększyć stan swojego konta. W tym świątecznym wyścigu, jak przed tygodniem, zwyciężyła Katniss Everdeen, bohaterka ostatniej części sagi "Igrzyska śmierci".

Z uwagi na Święto Dziękczynienia w Stanach Zjednoczonych, ubiegły weekend był dobrą okazją dla amerykańskich dystrybutorów, aby powiększyć stan swojego konta. W tym świątecznym wyścigu, jak przed tygodniem, zwyciężyła Katniss Everdeen, bohaterka ostatniej części sagi "Igrzyska śmierci".
Ostatnia cześć "Igrzysk Śmierci" wyświetlana jest w polskich kinach od 20 listopoda /materiały dystrybutora

Trzeba przyznać, że wynik osiągnięty przez najnowszą produkcję Lionsgate jest imponujący. W świąteczny długi weekend "Igrzyska śmierci: Kosogłos. Część 2" zarobiły 75 milionów dolarów. Oznacza to, że w samych Stanach Zjednoczonych film zarobił już 200 milionów.

Mimo słabych recenzji, na drugim miejscu uplasował się "Dobry dinozaur". Najnowsza produkcja ze studia Disney opowiadająca o przygodach dinozaura Arlo, który zaprzyjaźnia się z jaskiniowcem Spotem, zarobiła w miniony weekend 55 milionów dolarów. Był to pierwszy weekend spędzony z tym filmem.

Reklama

Swoją premierę miał również film "Creed".  Film Ryana Cooglera jest kolejną odsłona przygód słynnego boksera Rocky’ego Balboa. Tym razem wiekowy bokser zajął się trenowaniem syna jego dawnego przeciwnika i przyjaciela- Apollo Creeda. Obraz Cooglera zebrał solidne recenzje, a fani serii “Rocky" nie zawiedli. Film "na otwarciu’ zarobił 42,5 milion dolarów.

Na kolejnych miejscach uplasował się "Spectre". Kolejna odsłona przygód agenta 007 zarobiła niecałe 13 milionów dolarów. W samych Stanach Zjednoczonych od momentu premiery "Spectre" zainkasował już 180 milionów dolarów.

Pierwszą piątkę zamyka animacja "Fistaszki- wersja kinowa". Film wyprodukowany przez 20th Century Fox gości już na ekranach amerykańskich kin od kilku tygodniu. W ubiegły weekend sprzedaż biletów przyniosła 10 milionów dolarów przychodu. Od momentu premiery, “Fistaszki" zarobiły już 110 milionów. 

  

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy