Reklama

Hrabia Dracula powróci do kin. Gwiazdy w obsadzie

Równolegle z festiwalem filmowym w Berlinie odbywa się European Film Market, podczas którego producenci i twórcy szukają finansowania dla swoich projektów. Jednym z nich jest nowa adaptacja "Drakuli", za której kamerą stanie Luca Bessona. Reżyser "Wielkiego błękitu" zaangażował już do swojego filmu dwie gwiazdy.

Według zapowiedzi produkcja będzie adaptacją książki Brama Stokera, a Besson skupi się nieco bardziej na życiu księcia Vlada Draculi, zanim ten stał się wampirem. Rozwinięty zostanie przede wszystkim wątek miłości okrutnego władcy do jego żony Elisabety.

Osoby, które czytały scenariusz Bessona, zdradzają, że w scenariuszu znalazło się wiele epickich scen.

Francuski reżyser zamierza rozpocząć zdjęcia jeszcze w tym roku. Budżet ma być bardzo wysoki jak na europejską produkcją, a jednocześnie sporo mniejszy od "Valeriana i Miasta Tysiąca Planet", który kosztował około 200 milionów dolarów.

Reklama

"Drakula" Luca Bessona: Kto znalazł się w obsadzie filmu?

Angaż do filmu otrzymało już dwóch aktorów. Caleb Landry Jones, zdobywca nagrody w Cannes za "Nitrama", wcieli się w Draculę. Aktor zagrał główną rolę w "DogManie", ostatnim filmie Bessona. W obsadzie znalazł się także Christoph Waltz, dwukrotny laureat Oscara. Nie wiadomo jednak, w jaką rolę miałby się wcielić.

Na przestrzeni lat "Dracula" był wielokrotnie przenoszony na duży ekran. W tytułowego wampira wcielili się między innymi Bela Lugosi, Christopher Lee, Gary Oldman, a ostatnio także Nicolas Cage

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Luc Besson | Dracula
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy