Reklama

Hity na 6. American Film Festival

Na 6. American Film Festival we Wrocławiu, jak co roku znajdzie się sekcja Festival Favorites, a w niej festiwalowi ulubieńcy ostatniego sezonu, dostrzeżeni na najważniejszych imprezach filmowych Ameryki z mekką kina niezależnego - Sundance Film Festival na czele. W tym roku szczególnie obrodziły komedie!

Na 6. American Film Festival we Wrocławiu, jak co roku znajdzie się sekcja Festival Favorites, a w niej festiwalowi ulubieńcy ostatniego sezonu, dostrzeżeni na najważniejszych imprezach filmowych Ameryki z mekką kina niezależnego - Sundance Film Festival na czele. W tym roku szczególnie obrodziły komedie!
Kadr z "Mistress America" Noaha Baumbacha, reżysera uważanego za następcę Woody'ego Allena /materiały prasowe

Wśród wybranych tytułów pojawi się m.in. "Mistress America", dobrze znanego widzom AFF Noaha Baumbacha (nazywanego "następcą Woody'ego Allena"). To kolejna po "Frances Ha" komedia napisana w duecie z Gretą Gerwig, która i tym razem zagrała tu główną rolę. Jej bohaterka, celująca w błyskotliwych dialogach i życiu z dnia na dzień, wprowadza w imprezowo-towarzyskie meandry Nowego Jorku młodą prowincjuszkę, a filmowa opowieść staje się studium psychiki wielkomiejskich millenialsów.

Będzie można obejrzeć także nowy film innego znajomego wrocławskiej publiczności, Andrew Bujalskiego - "Efekty" z Guyem Pearcem i Cobie Smulders w rolach głównych. Reżyser, nazywany "ojcem chrzestnym" nurtu mumblecore, śmiało wkracza na teren kina mainstreamowego. Eksplorując formułę komedii romantycznej, w ironiczny sposób splata losy trójki neurotycznych bohaterów, poszukujących namiastki życiowej stabilizacji na... siłowni.

Reklama

Smakowitym zwieńczeniem komediowego wątku w tej sekcji będzie niepozbawiona pikanterii "Szalona noc" Patricka Brice'a. Na ekranie dwie znakomite aktorsko pary: Adam Scott i Taylor Schilling oraz Jason Schwartzman i Judith Godreche, umawiają się na rodzinny obiad w wystawnym domu jednej z nich. Obiad przeradza się w wieczór, a potem w noc pełną niespodzianek. Zanim goście się zorientują, niewinne początkowo spotkanie całkowicie wymknie się spod kontroli.

W poważniejszy klimat wprowadzi widzów bezapelacyjny zwycięzca tegorocznego festiwalu Sundance (Grand Jury Prize i nagroda publiczności) - "Earl i ja, i umierająca dziewczyna". Ta historia o dojrzewaniu ma wszelkie typowe dla gatunku cechy, ale o przyjaźni bohaterów z dziewczyną chorą na białaczkę twórcy opowiadają z zaskakująca świeżością i bez nadmiernego sentymentalizmu. W narracji pojawiają się pastiszowe odwołania do klasyki kina, zaś trójka młodych aktorów wnosi w świat filmu wiarygodność i ujmującą naturalność.

W sekcji Festival Favorites swój najnowszy film "Stinking Heaven" pokaże również Nathan Silver. Artysta po raz kolejny zjawi się we Wrocławiu, by wziąć udział w towarzyszącej AFF imprezie branżowej U.S. in Progress, gdzie przedstawi projekt filmowy, nad którym aktualnie pracuje wraz ze znanym też wrocławskiej publiczności Mikiem Ottem.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: American Film Festival
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy