Reklama

"Harry Potter"? To był koszmar!

Brytyjski aktor Ralph Fiennes przyznał, że praca na planie filmów o Harrym Potterze była dla niego koszmarem. Gwiazdor codziennie spędzał dwie i pół godziny na charakteryzacji i nie mógł jeść, gdy była ona skończona.

48-letni Fiennes, który w serii filmów o nastoletnim czarodzieju wcielał się w postać przerażającego Lorda Voldemorta, na potrzeby tej roli musiał poddawać się całkowitej transformacji. Aktor nosił sztuczny nos i zęby oraz niewygodny makijaż, za sprawą którego często musiał pracować głodny.

"Każdego dnia zdjęć sam mój makijaż zajmował około dwóch i pół godziny. To nie było łatwe, bo w dodatku nie mogłem od niego odpocząć nawet na chwilę. Poza sztucznym nosem, moja postać miała także sztuczne zęby. Gdy mieliśmy przerwę na lunch, nie mogłem jeść. Musiałem wyjmować je za każdym razem, gdy chciałem coś przekąsić" - wyznał gwiazdor w wywiadzie dla gazety "New York Post".

Reklama

Co więcej, aktor znany z takich produkcji, jak "Lista Schindlera" i "Angielski pacjent", pod swoją peleryną czarnoksiężnika na planie filmu musiał nosić rajtuzy, które, jak wspomina, ciągle mu się zsuwały.

"Ostatecznie musiałem nosić szelki, ponieważ na mój kostium składały się też rajtuzy, które, kiedy się poruszałem, zjeżdżały mi na dół" - zdradził aktor, który ma na swoim koncie dwukrotną nominację do Oscara.

Ekranizacja siódmego i ostatniego tomu przygód Harry'ego Pottera - powieści brytyjskiej pisarki J.K. Rowling - została podzielona na dwie części. Druga z ekranizacji "Insygniów Śmierci" (film "Harry Potter i Insygnia Śmierci: część II") ma wejść na ekrany kin w 2011 roku. Obie części zrealizował brytyjski reżyser David Yates, który wcześniej ekranizował "Harry'ego Pottera i Zakon Feniksa" (2007) oraz "Harry'ego Pottera i Księcia Półkrwi" (2009).

W "Harrym Potterze i Insygniach Śmierci: części I" główny bohater, po śmierci dyrektora Hogwartu profesora Dumbledore'a, będzie musiał bez swego mentora stawiać czoło zagrożeniu ze strony Lorda Voldemorta i śmierciożerców. Harry'ego wspierać będą przyjaciele, Ron i Hermiona, a także członkowie Zakonu Feniksa. Młodzi czarodzieje zdecydują się dokończyć misję Dumbledore'a - znaleźć pozostałe magiczne "horkruksy", mające umożliwić pokonanie Czarnego Pana.

Film "Harry Potter i Insygnia Śmierci: część 1" wszedł na ekrany kin w Polsce 19 listopada.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy