"Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie" W filmie wystąpiła córka Carrie Fisher
Patrick Tubach, który pracował nad efektami specjalnymi do filmu "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie", wyznał, że w jednej ze scen filmu udział wzięła Billie Lourd, córka zmarłej w 2016 roku Carrie Fisher. Mowa o scenie, w której młodzi Luke i Leia są w trakcie treningu dla rycerzy Jedi.
Śmierć Carrie Fisher skomplikowała sytuację twórców sagi "Gwiezdne wojny". Aktorka, która wcielała się w postać księżniczki Lei od 1977 roku, miała mieć kluczowy udział w nowej trylogii. Dlatego podjęto decyzję, że w filmie wykorzystane zostaną ujęcia, które finalnie nie weszły do dwóch pierwszych odsłon trylogii, czyli "Przebudzenia Mocy" i "Ostatniego Jedi". Dzięki temu mogliśmy oglądać Leię również w kończącym sagę filmie "Skywalker. Odrodzenie".