Gwiazda Marvela uwielbia gry wideo! "Zawsze będą częścią mojego życia"
Gwiazda filmów superbohaterskich niedawno zjawiła się w Nowym Jorku, a przyczyną była premiera jednej z gier Nintendo. Jak się okazuje, aktorka nie wyobraża sobie życia bez tego typu rozrywki.
Brie Larson jest aktorką znaną w ostatnim czasie głównie dzięki roli Kapitan Marvel w serii superbohaterskich filmów ze studia Marvel. Jak się okazuje, pasjonuje się nie tylko kinematografią, ale również grami, z którymi łączy wiele dobrych wspomnień.
Brie Larson niedawno gościła na premierze nowej gry Nintendo — japońskiego giganta branży gier, odpowiedzialnego za stworzenie takich tytułów jak "Mario", "Pokemony", czy "The Legend of Zelda".
Premierę miała gra poświęcona księżniczce Peach, która została zatytułowana "Princess Peach: Showtime!". Aktorka pojawiła się w kilku reklamach gier i jak się okazuje, nie był to przypadek, a pierwszy kontakt z taką rozrywką miała jako zaledwie dziecko w domu rodzinnym.
Jak o grze i głównej bohaterce wypowiedziała się aktorka i jak wspomina czasy dziecięcych rozgrywek?
"Wspaniale będzie towarzyszyć jej w tej podróży. Kochałam ją przez całe moje życie. Ujrzenie jej więc w grze, której jest główną bohaterką, to ekscytujące uczucie. Ekscytujące będzie również zobaczenie jej w tylu różnych wcieleniach" - podzieliła się aktorka i nawiązał do czasów, gdy była dzieckiem.
"Gry wideo to coś, co łączy mnie z moją młodszą siostrą, Milaine. Moja mama powtarza, że jej ulubionym dźwiękiem są nasze śmiechy w trakcie grania razem w gry wideo. Myślę, że grałam w każdą grę Nintendo, jaka kiedykolwiek się ukazała. Zawsze były i będą częścią mojego życia" - podsumowała gwiazda.
Księżniczka Peach nie tylko otrzymała własną grę, ale w zeszłym roku pojawiła się również w animowanej produkcji "Super Mario Bros. Film", która stałą się jedną z najbardziej kasowych animacji na podstawie gier wideo w historii.