Reklama

Gwiazda "Emily w Paryżu" zagra w nowym filmie Leny Dunham

Bezkompromisowa reżyserka i utalentowana aktorka, czyli duet Lena Dunham i Lily Collins, zabiorą widzów w świat maleńkiej laleczki Polly. Zapowiadają zabawny, inteligentny film o przyjaźni dla młodych dziewczyn. Czy to będzie hit na miarę "Dziewczyn"?

Bezkompromisowa reżyserka i utalentowana aktorka, czyli duet Lena Dunham i Lily Collins, zabiorą widzów w świat maleńkiej laleczki Polly. Zapowiadają zabawny, inteligentny film o przyjaźni dla młodych dziewczyn. Czy to będzie hit na miarę "Dziewczyn"?
Kadr z serialu "Emily w Paryżu" /Everett Collection/East News /East News

Jedna z kultowych zabawek lat 90. lalka Polly i jej minidomek w kształcie serca lub kwiatka ponownie pojawił się w sklepach trzy lata temu. Unowocześnione Polly Pocket są nieco większe od pierwowzorów sprzed 30 lat, jednak nadal mają dopracowane w najdrobniejszych szczegółach składane domki, które genialnie uruchamiają dziecięcą wyobraźnię i są obiektem marzeń milionów dziewczynek na całym świecie. Tą kultową lalką w dzieciństwie bawiła się także Lena Dunham, twórczyni nagrodzonego Złotym Globem serialu komediowego HBO "Dziewczyny". Reżyserka i scenarzystka postanowiła przełożyć obrazy i historie wymyślone dla Polly Pocket, gdy była małą dziewczynką, na język filmowy. Do współpracy przy tym projekcie zaprosiła Lily Collins, która nie tylko będzie jedną z producentek filmu, ale też zagra w nim główną rolę.

Reklama

Jak Dunham zdradziła serwisowi Variety, główną osią filmu będzie przyjaźń, jaka połączyła pewną dziewczynkę i jej lalkę Polly. Reżyserka powiedziała także: "Polly Pocket dała mi niezliczone godziny dziecięcego eskapizmu – dzięki tej laleczce stworzyłam swój mały świat magii. Teraz zajmę się tymi samymi pomysłami jako reżyserka współpracująca z genialną Lily Collins, producentką Robbie Brenner i firmą Mattel. Jestem szczęśliwa, że mogę przekazać w tym filmie zarówno moją miłość do zabawki sprzed lat, jak i głęboko zakorzenione przekonanie, że młode kobiety potrzebują inteligentnych, zabawnych filmów, które przemawiają do nich bez zbędnej protekcjonalności" - tłumaczyła.

Ogromnie podekscytowana tym projektem jest także Lily Collins, która w rozmowie z serwisem Variety powiedziała: "Jako dziecko miałam obsesję na punkcie Polly Pocket, więc jest to spełnienie jednego z moich wielkich marzeń z dzieciństwa. Nie mogę się doczekać, kiedy przeniosę historię tej małej laleczki na duży ekran" – powiedziała aktorka, o której w ostatnim roku było głośno dzięki tytułowej roli w święcącym triumfy serialowi Netflixa "Emily w Paryżu".

Film wykorzystujący motyw lalki Polly to niejedyna produkcja o zabawkach firmy Mattel. Dział filmowy koncernu Mattel Films pracuje bowiem równolegle nad kilkoma projektami przedstawiającymi przygody dinozaura Barneya, autek Hot Wheels i lalki Barbie. W tę ostatnią postać wcieli się sama Margot Robbie, a za reżyserię filmu o najsłynniejszej lalce świata odpowiada kojarzona z kinem niezależnym Greta Gerwig.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Emily w Paryżu | Lena Dunham | Lily Collins
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy