Reklama

"Gran Turismo": Ten film pokonał "Barbie". Zadecydowało naprawdę niewiele

"Barbie" Grety Gerwig ponownie na drugim miejscu na liście najchętniej oglądanych filmów w Ameryce Północnej. Produkcja z Margot Robbie w roli głównej musiała uznać wyższość debiutującego w Stanach filmu "Gran Turismo", opartego na motywach popularnej gry wideo. Jak informuje portal "Box Office Mojo", różnica pomiędzy tymi dwoma tytułami jest niewielka, bo wynosi zaledwie 200 tysięcy dolarów.

"Barbie" Grety Gerwig ponownie na drugim miejscu na liście najchętniej oglądanych filmów w Ameryce Północnej. Produkcja z Margot Robbie w roli głównej musiała uznać wyższość debiutującego w Stanach filmu "Gran Turismo", opartego na motywach popularnej gry wideo. Jak informuje portal "Box Office Mojo", różnica pomiędzy tymi dwoma tytułami jest niewielka, bo wynosi zaledwie 200 tysięcy dolarów.
Archie Madekwe i David Harbour w scenie z "Gran Turismo" /materiały prasowe

Debiutujący w Stanach Zjednoczonych film "Gran Turismo" zarobił w miniony weekend 17,3 miliona dolarów, co wystarczyło do zajęcia pierwszego miejsca w północnoamerykańskim box-office. Do zysków filmu w reżyserii Neilla Blomkampa doliczono 5 milionów dolarów wpływów z seansów przedpremierowych. Gdyby nie ta kwota, to "Barbie" byłaby liderem północnoamerykańskiego box-office'u. W szósty weekend wyświetlania go w kinach film ten zarobił 17,1 miliona dolarów.

Reklama

"Gran Turismo" liderem w USA. Wynik nie robi wrażenia

Pierwsze miejsce na liście północnoamerykańskiego box-office'u to jedyna dobra wiadomość dla twórców filmu "Gran Turismo". Zysk w wysokości 17,3 miliona dolarów to bardzo przeciętny wynik w przypadku filmu, którego budżet wyniósł 60 milionów dolarów. Film Blomkampa można było już wcześniej zobaczyć na innych światowych rynkach, m.in. w Polsce. W sumie do tej pory zarobił na całym świecie zaledwie 53,8 miliona dolarów.

Choć "Barbie" spadła na drugie miejsce, studio Warner Bros. Discovery nie ma powodów do narzekania. Film Grety Gerwig jest nadal chętnie oglądany przez widzów, o czym świadczy niewielki spadek zysków pomiędzy tym a poprzednim weekendem wyświetlania. To zaledwie 18,7 proc. Na całym świecie film zarobił już 1,340 miliarda dolarów i już niedługo będzie najbardziej kasowym filmem w historii studia. 

Powodów do zmartwień nie mają też twórcy "Oppenheimera", który zarobił w ten weekend kolejne 9 milionów dolarów. Ta kwota dała filmowi Nolana czwarte miejsce w box-office’u. Lepiej od niego poradził sobie trzeci w zestawieniu komiksowy "Blue Beetle" z wynikiem 12,7 miliona dolarów.

Piąte miejsce północnoamerykańskiego box-office'u zajął animowany film "Wojownicze Żółwie Ninja: Zmutowany chaos", który zarobił 6,1 miliona dolarów. Druga premiera weekendu, film "Ultimatum"Liamem Neesonem, zajął dopiero 8. miejsce w Ameryce Północnej (3,3 mln dolarów zysków). Jeszcze niżej, bo na 14. miejscu, znalazła się biografia Goldy Meir. Film "Golda" zarobił 1,72 miliona dolarów.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Barbie (film) | Gran Turismo (film)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama