"Gość": Film, który zachwycił reżysera "Drive"
"Gość" to trzymający w napięciu thriller akcji, który oczarował samego Nicolasa Windinga Refna, twórcę hitowego "Drive" z Ryanem Goslingiem w roli głównej.
"Gość" w reżyserii Adama Wingarda i na podstawie scenariusza Simona Barretta, czyli duetu odpowiedzialnego za takie przeboje, jak "Następny jesteś ty" i "A Horrible Way to Die", to propozycja dla tych, którzy szukają w kinie silnych emocji i rozrywki na wysokim poziomie.
David to gość prawie idealny. Czarujący, wyjątkowo uczynny i zabójczo przystojny. Kiedy bez zapowiedzi pojawia się przed domem pewnej amerykańskiej rodziny z pożegnalną wiadomością od ich tragicznie zmarłego syna, a - jak twierdzi - jego przyjaciela z armii, pani Peterson przyjmuje go z radością.
Zauroczeni osobą Davida Petersonowie szybko zaczynają traktować go jak członka rodziny. Wkrótce jednak w małym miasteczku dochodzi do serii niewyjaśnionych zniknięć. Nagle okazuje się, że David nie jest do końca tym, za kogo się podaje.
Gwiazdą filmu jest Dan Stevens, znany widzom z obsypanego nagrodami serialu "Downton Abbey" i z mrocznego thrillera "Krocząc wśród cieni". U boku brytyjskiego aktora w "Gościu" pojawili się też Maika Monroe ("Bling Ring", "Labor Day", "At Any Price"), Brendan Meyer ("Mr. Young"), Sheila Kelley ("Plotkara"), Leland Orser ("Siedem") oraz Lance Reddick ("Prawo ulicy").
"Gość", którego światowa premiera odbyła się podczas tegorocznego Sundance Film Festival, zachwycił nie tylko amerykańskich krytyków i widzów, ale również uznanego reżysera Nicolasa Windinga Refna ("Drive", "Tylko Bóg wybacza"). Duńczyk poprowadził spotkanie filmowców z publicznością podczas Sundance Next Fest, gdzie nazwał film "wspaniałym", "świetnie napisanym i wyreżyserowanym", a także zalecił Adamowi Wingardowi i Simonowi Barrettowi jak najwięcej współpracować z Danem Stevensem, którego rola w "Gościu" była "niesamowita".
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!