"Gladiator 2": Pedro Pascal w kontynuacji światowego hitu? Negocjuje rolę
Wiadomość o powstaniu kolejnej odsłony "Gladiatora" z pewnością ucieszyła wielu fanów filmu Ridleya Scotta. O realizacji produckji mówiono od lat, jednak dopiero niedawno projekt zaczął nabierać kształtu. Teraz zagraniczne media donoszą, iż negocjacje w sprawie roli w filmie prowadzi Pedro Pascal - gwiazdor "The Last of Us" i "Gry o tron".
O kontynuacji filmowego hitu głośno jest już od 2018 roku. To właśnie wtedy, wraz z informacją o rozpoczęciu prac nad scenariuszem, zaprezentowano też krótki opis fabuły planowanego filmu. Jego bohaterem miałby być Lucius, bratanek cesarza Kommodusa, który pozostaje pod wielkim wpływem męstwa zaprezentowanego przez Maximusa (Russell Crowe). W Luciusa wcieli się Paul Mescal.
Wiadomo już, że do Mescala dołączy Denzel Washington. W sequelu pojawi się także Barry Keoghan ("Duchy Inisherin") w roli cesarza Gety. W nowym "Gladiatorze" powrócą na pewno Connie Nielsen (Lucilla) oraz Djimon Hounsou (Juba). Joseph Quinn ("Stranger Things") zagra Karakallę.
Pedro Pascal jako młody aktor nie odnosił wielkich sukcesów. Początkowo występował w rolach epizodycznych w amerykańskich serialach. Został obsadzony w pierwszym odcinku telewizyjnej adaptacji "Wonder Woman" z 2011 roku, ale serial nigdy nie doczekał się premiery.
Pierwszy sukces aktorski nadszedł w 2013 roku, gdy aktor pojawił się w hicie HBO "Gra o tron". Nikomu dotąd znany Pedro Pascal wcielił się w postać Oberyna Martella w czwartym sezonie. Od tamtej pory aktor nie może narzekać na brak propozycji. W 2015 roku zagrał jednego z głównych bohaterów w serialu "Narcos" - postać agenta Javiera Peña. Dwa lata później zagrał w filmie "Kingsman: Złoty krąg".
W 2019 roku wreszcie dostał szansę, by zagrać pierwsze skrzypce. Wcielił się w postać tytułowego Mandalorianina w pierwszym aktorskim serialu z uniwersum "Gwiezdnych wojen". W 2023 roku na HBO zadebiutowała z kolei serialowa adaptacja gry "The Last of Us", która uczyniła z niego ulubieńca widzów.
Druga część "Gladiatora" ma pojawić się w kinach 22 listopada 2024 roku.
Zobacz też:
Robert Pattinson w roli seryjnego mordercy. Powstaje nowy film Netflixa
"When you finish saving the world": Jak wypada film Eisenberga? "Ujmuje swą szczerością"
Met Gala 2023: Gwiazdy zaszalały z kreacjami. Jared Leto przebrał się za... kota