"Gladiator 2": Główny bohater filmu będzie walczył z... pawianami
Jedną z największych produkcji, która została przerwana z powodu strajku aktorów, jest reżyserowana przez Ridleya Scotta kontynuacja jego „Gladiatora”. Nagranego przed protestem materiału wystarczyło do zmontowania 90-minutowego nagrania, czym zajął się Scott w trakcie strajków. Jak się okazuje, jedną ze scen powstającego filmu będzie walka z pawianami.
W opublikowanym w magazynie "The New Yorker" materiale poświęconym "Gladiatorowi 2" czytamy: "Wraz z powrotem do negocjacji SAG-AFTRA i AMPTP, Ridley Scott był gotowy kontynuować zdjęcia filmu z Paulem Mescalem chwilę po tym, jak strajk zostanie zakończony. Wtedy negocjacje zostały zerwane. W międzyczasie dopieszczał nakręcone wcześniej 90 minut, łącznie ze sceną, w której bohater walczy z pawianami. Spodobało mu się nagranie, na którym pawiany atakują turystów w Johannesburgu. Zachwycał się: Pawiany to mięsożercy. Potraficie zwisać z sufitu trzymając się go nogami? Nie! A pawiany to potrafią".
Akcja filmu "Gladiator 2" umiejscowiona będzie wiele lat po zakończeniu pierwszej części. Jego bohaterem będzie grany przez Mescala dorosły Lucjusz, siostrzeniec cesarza Kommodusa, którego rolę w "Gladiatorze" zagrał Joaquin Phoenix. W pozostałych rolach w nowym filmie Scotta wystąpią Denzel Washington, Connie Nielsen, Derek Jacobi, Djimon Hounsou, Joseph Quinn, Fred Hechinger i Pedro Pascal.
W drugiej części "Gladiatora" nie zobaczymy gwiazdy filmu z 2000 roku, Russella Crowe'a. To dość oczywiste, zważywszy na fakt, że grany przez niego Maximus zginął w pierwszej części.
Mimo to gwiazdor nie uniknął pytań o swój występ w kontynuacji. Crowe zamknął ten temat podczas festiwalu filmowego w Karlowych Warach, prosząc o to, by dziennikarze przestali wypytywać go o dalsze losy postaci, która "od lat zagrzebana jest sześć stóp pod ziemią".
"Gladiator 2" ma trafić do kin 22 listopada 2024 roku. O ile oczywiście w miarę sprawnie uda się nakręcić brakujące sceny.