Reklama

Gigantyczny budżet nowego filmu Marvela. To nie zapowiada nic dobrego

Dokrętki do filmu "Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat" miały trwać trzy tygodnie. Okazuje się, okres ten będzie o wiele dłuży i zakończy się dopiero w sierpniu 2024 roku. Oznacza to, że budżet superbohaterskiej produkcji niemiłosiernie się rozrósł. W tej chwili to jeden z najdroższych filmów Marvela. Wbrew pozorom to nie jest dobra wiadomość dla fanów komiksowych herosów.

Zdjęcia do "Nowego wspaniałego świata" zakończyły się pierwotnie w czerwcu 2023 roku, a jego premierę zaplanowano na lipiec 2024 roku. Jednak po negatywnych opiniach po pokazach testowych kinowy debiut przesunięto na luty 2025 roku. 

W grudniu 2023 roku zatrudniono scenarzystę Matthew Ortona, by dopisał kilka dodatkowych scen. Okazało się, że nowego materiału będzie o wiele więcej. Jest on realizowany od maja do sierpnia 2024 roku. W nakręconych wtedy scenach bierze udział między innymi Giancarlo Esposito, który wciela się w zupełnie nową postać.

Reklama

"Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat": Dlaczego duży budżet i długie dokrętki budzą niepokój?

"Nowy wspaniały świat" miał pierwotnie budżet wynoszący 275 milionów dolarów. Jak podaje portal World of Reel, nowy materiał będzie kosztował pomiędzy 75 a 100 milionów dolarów, czyli tyle, ile samodzielna duża produkcja. Pierwotnie zapowiadano, że dokrętki nie będą tak kosztowne, jak te do "Marvels". Niestety, te zapowiedzi się nie sprawdziły.

Wynika z tego, że gotowy film znacząco odbiega od zadowalającego poziomu. Z podobnym gaszeniem pożaru mieliśmy do czynienia przy okazji "Marvels". Skończyło się na bardzo średniej produkcji i katastrofie finansowej. Niepokój może budzić także premiera w lutym. Czy Marvel, podbudowany przecież dużym zainteresowaniem "Deadpoola & Wolverine'a", stracił wiarę w nowe przygody Kapitana Ameryki?

"Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat": Co wiemy o filmie?

W filmie "Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat" w tytułowego superbohatera wcieli się Anthony Mackie. W Kinowym Uniwersum Marvela (MCU) zadebiutował on w 2014 roku w "Kapitanie Ameryce: Zimowym Żołnierzu". W sześciu adaptacjach komiksów wcielił się w Sama Wilsona/Falcona. W finale "Avengers: Końca gry" postać otrzymuje tarczę Kapitana Ameryki. Schedę po nim przejmuje w serialu "Falcon i Zimowy Żołnierz".

Szczegóły fabuły są trzymane w tajemnicy. Wiadomo, że oprócz Mackie'ego w filmie powrócą Tim Blake Nelson i Liv Tyler jako Samuel Sterns i Betty Ross. Oboje po raz ostatni pojawili się w MCU w "Niesamowitym Hulku" z 2008 roku. W obsadzie znalazł się także Harrison Ford, który przejął po zmarłym Williamie Hurcie rolę generała Rossa.

Reżyseruje Julius Onah. Scenariusz napisali Malcolm Spellman i Dalan Musson, spod których ręki wyszedł wcześniej "Falcon i Zimowy Żołnierz". "Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat" wejdzie do kin 14 lutego 2025 roku. 

INTERIA
Dowiedz się więcej na temat: Anthony Mackie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy