Reklama

Gdynia 2014: Sąsiedzi i współpracownicy

Opowiadający o ludziach, pośród których mieszkamy i z którymi pracujemy: "Sąsiady" Grzegorza Królikiewicza oraz "Kebab i horoskop" Grzegorza Jaroszuka - to ostatnie konkursowe tytuły, które zaprezentowano na Festiwalu Filmowym w Gdyni.

Za ścianą

"Sąsiadami" Grzegorz Królikiewicz powrócił do kina fabularnego po niemal 20 latach. Autor legendarnych "Na wylot" (1972) i "Przypadku Pekosińskiego", za który zdobył Złote Lwy na gdyńskim festiwalu w 1993 roku, zrealizował opowieść o życiu mieszkańców łódzkiej kamienicy. Za pośrednictwem kamery zaglądamy do kolejnych mieszkań, w których toczą się przedziwne historie. Ksiądz o pokaźnej muskulaturze przychodzi po kolędzie do prostytutki, spokojny lokator udaje, że bije swoją żonę, aby zaimponować sąsiadowi, kobieta oddaje jedno ze swoich dwóch serc nieczułemu partnerowi...

Reklama

Najnowsze dzieło Królikiewicza jest adaptacją opowiadań Adriana Markowskiego - o tym samym tytule - mówiących o podwarszawskiej dzielnicy Włochy, ale uniwersalnych w opisie zdegenerowanej Polski poprzemysłowej. Tytułowe jednostki reprezentują warstwę, którą nie interesuje się nikt, pozbawioną jakiejkolwiek opieki socjalnej.

Królikiewicz przeniósł akcję do Łodzi, gdzie przy ulicy Ogrodowej, tuż naprzeciwko tłocznego centrum handlowego, nowoczesnego muzeum i eleganckiego hotelu wegetują w zapomnieniu najbiedniejsi. Artysta stara się nie deprecjonować swoich bohaterów, przeciwnie, chce wyrazić swój podziw dla życia w jego brutalnej formie, która wyzwala jednak czasem niezwykle szlachetne, heroiczne postawy.

"To opowieść o ludziach, którzy żyją obok nas, ale na co dzień ich nie dostrzegamy. Pełno w niej humoru, nieraz absurdalnego, ale przede wszystkim pełno w niej ciepła. Bo ci ludzie, choć często źli i występni, nie są pozbawieni uczuć. Przeciwnie - owi prości ludzie mają ich znacznie więcej niż ci, którzy nimi gardzą" - przekonuje Królikiewicz, który w swoim nowelowym obrazie obsadził m.in. Marka Dyjaka (jego piosenki stanowią tło filmu), Katarzynę Herman, Jacka Poniedziałka, Ewę Błaszczyk, Annę Muchę oraz Mariusza Pudzianowskiego.


Na dywaniku

Królikiewicz opowiada o ludziach za ścianą, w "Kebabie i horoskopie" debiutant Grzegorz Jaroszuk, znany z nagradzanej etiudy "Opowieści z chłodni", skupia się natomiast na osobach, z którymi pracujemy. Bohaterami jego filmu są pracownicy bankrutującego sklepu z dywanami, których życie zmienia się, gdy szef, starając się ratować upadający biznes, zatrudnia "specjalistów" od marketingu, o wdzięcznych tytułowych pseudonimach (pierwszy pracował w sklepie z kebabami, drugi w gazecie pisał horoskopy).

Ten dosyć abstrakcyjny punkt wyjścia umożliwia reżyserowi snucie rozważań nad specyfiką współczesnego świata, w którym jesteśmy absolutnie uzależnieni od innych osób. Od neurotycznej matki, która stara się zdominować nasze życie, niekochanej żony, próbującej zrobić wszystko, aby nas zadowolić, a nawet internetowych znajomych, którzy poznani w rzeczywistości, okazują się zupełnie inni niż się spodziewaliśmy. "Program naprawczy", wdrażany w sklepie z dywanami przez granych przez Bartłomieja Topę i Piotra Żurawskiego bohaterów, to tak naprawdę impuls, zmuszający wszystkie postaci do zmian w ich zbyt apatycznym dotychczasowym funkcjonowaniu.

Ogromną zaletą "Kebaba i horoskopu" jest forma, w jakiej został on zamknięty, od razu widać, że Jaroszuk - choć to jego pełnometrażowy debiut - ma już swój wypracowany styl, nie stara się nikogo naśladować, a jego znakami rozpoznawczymi są mocno abstrakcyjne poczucie humoru, skupienie na postaciach a nie wydarzeniach, formalne eksperymenty. Zapewne nie wystarczy to, żeby dostać na tegorocznej imprezie żadnej z ważnych nagród, ale statuetka za najlepszy pierwszy film najpewniej trafi w jego ręce.


Krystian Zając, Gdynia

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Grzegorz Jaroszuk | Festiwal Filmowy w Gdyni
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy