Reklama

Filmy Jamesa Benninga we Wrocławiu

W ramach sekcji On the Edge, pokazującej odkrycia, eksperymenty, filmy autorskie, często "na granicy" dotychczas uznanych form i dopuszczalnych treści, zaprezentujemy dwa nowe projekty świetnie znanego nowohoryzontowej publiczności Jamesa Benninga.

Amerykański eksperymentator był gościem MFF T-Mobile Nowe Horyzonty oraz członkiem jury Międzynarodowego Konkursu Filmy o Sztuce. We Wrocławiu można było obejrzeć między innymi "13 jezior", "Dziesięć nieb", "Dwadzieścia papierosów", "Ścieżki", czy "Zmierzch". Podczas 4. American Film Festival odbędą się polskie premiery filmów "Twarze" (Faces) i "Swobodny jeździec" (Easy Rider) inspirowanych klasykami Johna Cassavetesa i Dennisa Hoppera.

Twarze Benninga to replika arcydzieła Cassavetesa, fenomenalnie zagranej psychodramy, demaskatorskiej analizy relacji małżeńskich. Benning rekonstruuje film mistrza wykorzystując technikę found footage, zastępując oryginalne sceny fragmentami dzieła zawierającymi jedynie zbliżenia tytułowych twarzy. Ponownie interesują go detal, powtarzalność, gra z filmową narracją.

Reklama

W "Swobodnym jeźdźcu" Benning korzysta z klasycznego filmu amerykańskiej kontrkultury. Zabiera widza w taką samą podróż co bohaterowie obrazu Hoppera. Zastępuje każde pierwotne ujęcie nowym, nakręconym w tej samej lokacji. Katarzyna Boratyn pisze o filmie: "Replika Benninga pełna jest odniesień do wątków charakterystycznych dla twórczości reżysera: politycznej rewolucji, doświadczeń klasy robotniczej, poszukiwania miejsca i autonomii, a także do poprzednich filmów artysty: '11 x 14', 'RR', 'One Way Boogie Woogie'".

Podczas 4. American Film Festival zostaną zaprezentowane również filmy Cassavetesa i Hoppera, które zainspirowały Jamesa Benninga.

W ramach sekcji Special Docs będzie można obejrzeć film dokumentalny "Outsiderzy: James Benning i Richard Linklater" (Double Play: James Benning and Richard Linklater) Gabe'a Klingera, prezentowany na ostatnim festiwalu w Wenecji. Autor filmu zestawia dwóch pozornie różnych autorów amerykańskiego kina. "To twórcy reprezentujący przeszłe i teraźniejsze ideały Ameryki, jej szaleństwa i wspaniałości. Mimo pozornych różnic, filmy Jamesa Benninga i Richarda Linklatera podejmują wątki dotyczące czasu: jego upływu i rekonstrukcji wspomnień; są matematycznymi strukturami odnoszącymi się do tradycji kina i często opowiadają o losach ludzi odrzuconych przez społeczeństwo" - mówi Klinger.

W programie festiwalu nie zabraknie filmów samego Linklatera. Zostanie zaprezentowana jedna z najsłynniejszych trylogii w historii kina: "Przed wschodem słońca", "Przed zachodem słońca" i "Przed północą".

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy