Reklama

Film o Joy Division w marcu

Czarno-biały dramat "Control" o Ianie Curtisie, charyzmatycznym, zmarłym tragicznie wokaliście legendarnej brytyjskiej grupy Joy Division, trafi na ekrany polskich kin 7 marca.

Na ubiegłorocznym festiwalu w Cannes obraz "Control" nagrodzono Złotą Kamerą dla najlepszego debiutanckiego filmu.

"Piękny, niebanalny, spektakularny. I smutny do szaleństwa" - napisano na łamach brytyjskiego dziennika "The Guardian".

"Ciemny, posępny i porażająco smutny film, który zniewala (...) To przykuwający uwagę, uderzający portret udręczonej, cierpiącej duszy. Sam Riley, odtwórca głównej roli (...) zagrał wspaniale" - ocenił z kolei krytyk prestiżowego amerykańskiego pisma poświęconego filmowi, "Variety".

"Control" jest wspólną produkcją Wielkiej Brytanii i USA. Film wyreżyserował Holender Anton Corbijn. To ceniony twórca teledysków Depeche Mode, U2 i Nirvany. Dla Depeche Mode stworzył m.in. teledysk do utworu "Enjoy The Silence".

Reklama

Corbijn jest wielkim fanem Joy Division. Znał muzyków z zespołu osobiście, jako fotograf dokumentował koncerty grupy. Tuż przed samobójczą śmiercią Curtisa, zrealizował dla Joy Division teledysk do utworu "Atmosphere".

W ubiegłym roku czarno-biały obraz "Control" doceniono nie tylko w Cannes. Uhonorowano go również pięcioma brytyjskimi nagrodami BIFA (British Independent Film Awards), które otrzymują twórcy i obsada brytyjskich filmów niezależnych. Za "Control" przyznano je m.in. w kategoriach: najlepszy brytyjski film niezależny, najlepszy reżyser i najbardziej obiecujący nowy aktor (nagroda dla Brytyjczyka Sama Rileya, odtwórcy roli Curtisa).

Film przedstawia losy Joy Division od momentu formowania się zespołu, po samobójczą śmierć Iana Curtisa. Centralną postacią filmu jest Curtis - artysta charyzmatyczny, wyjątkowo utalentowany, a zarazem nieszczęśliwy.

Curtis chorował na epilepsję; ataki choroby - zdarzające się m.in. podczas koncertów - były wyjątkowo przykre. Cierpiał też na depresję. Nie był w stanie cieszyć się z muzycznych sukcesów. Choć był uwielbiany przez fanów, czuł się emocjonalnie wyizolowany z otoczenia, nie rozumiany przez innych.

Realizując ten film, Corbijn wspomagał się książką żony Curtisa, Debbie (Deborah Curtis, "Touching From a Distance"). Curtis, silnie związany z żoną, jednocześnie zdradzał ją z kobietą poznaną po jednym z koncertów. Mimo błagań żony, nie potrafił zakończyć tego romansu. Rozdarty między uczuciem do dwóch kobiet, czuł się kłamcą, miał wyrzuty sumienia i wrażenie, że nie jest w stanie kontrolować swojego życia.

Na ścieżce dźwiękowej filmu znalazły się najsłynniejsze utwory Joy Division, a także nowe kompozycje muzyków z zespołu New Order - grupy utworzonej przez dawnych członków Joy Division. Żonę Curtisa zagrała znana brytyjska aktorka Samantha Morton. Autorem zdjęć jest Martin Ruhe.

Legendarna grupa Joy Division, tworząca muzykę w stylu post punk, formowała się na przełomie 1976 i 1977 r. w Manchesterze. Jej założyciele inspirowali się muzyką Sex Pistols. W skład zespołu weszli: wokalista Ian Curtis, gitarzysta Bernard Albrecht, basista Peter Hook i perkusista Stephen Morris (początkowo, przez krótki czas, perkusistą grupy był Steve Brotherdale).

Zespół nosił najpierw nazwę Warsaw - na cześć piosenki Davida Bowie pt. "Warszawa". Muzycy zmienili ją na Joy Division pod koniec 1977 r. Do najbardziej znanych utworów Joy Division należą: "Love Will Tear Us Apart", "She's Lost Control", "Atmosphere" i "Transmission". Twórczość zespołu charakteryzują mroczny, depresyjny styl i podobne w nastroju teksty piosenek.

W maju 1980 r. w wieku 23 lat wyniszczony psychicznie i zmęczony życiem Ian Curtis popełnił samobójstwo. Po jego śmierci pozostali członkowie zespołu utworzyli nową grupę - New Order.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy