Reklama

"Fair Play" sensacją Netfliksa. Doskonałe recenzje

Od 6 października w Netfliksie możemy oglądać thriller "Fair Play", który był sensacją tegorocznego festiwalu Sundance. W głównych rolach wystąpili: gwiazda "Bridgertonów" Phoebe Dynevor i Alden Ehrenreich ("Oppenheimer").

Nieoczekiwany awans w strukturach funduszu hedgingowego zagraża relacji świeżo zaręczonej pary, a może przynieść jeszcze groźniejsze konsekwencje - brzmi opis fabuły filmu "Fair Play".

Opisywany przez portal IndieWire jako "psychoseksualny thriller" jest "Fair Play" kinowym debiutem Chloe Domont - reżyserki, która ma już na koncie realizację odcinków takich seriali, jak: "Billions", "W garniturach" czy "Gracze".

W głównych rolach oglądamy Phoebe Dynevor ("Bridgertonowie") i Aldena Ehrenreicha ("Han Solo: Gwiezdne wojny - historie", "Oppenheimer"). Partnerują im: Eddie Marsan (“Ray Donovan"), Rich Sommer (“Mad Men") i Sebastian De Souza (“Wielka").

Reklama

"Fair Play": Refleksja na temat świata po rewolucji MeToo

Światowa premiera "Fair Play" miała miejsce w styczniu na festiwalu filmowym Sundance. Film Domont był jedną z sensacji imprezy, Netflix zapewnił sobie prawa do dystrybucji obrazu za 20 milionów dolarów.

Recenzent portalu Variety, Owen Gleiberman, chwalił "Fair Play" zarówno za refleksję na temat świata po rewolucji #MeToo, jak i fakt, że robi to w na tyle atrakcyjny sposób, by osiągnąć komercyjny sukces.

Aż 88 procent ze 190 recenzji filmu w popularnym serwisie Rotten Tomatoes jest pozytywnych, co należy uznać za doskonały wynik. Mimo uznania krytyki "Fair Play" spotkał się z gorszym przyjęciem widowni - tu wskaźnik poparcia dla filmu Domont wynosi zaledwie 51 procent.

Czy "Fair Play" podbije Netfliksa, dowiemy się za parę dni, kiedy opublikowana zostanie tygodniowa lista Top 10.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy