Reklama

Ewan McGregor u boku Natalie Portman

Ewan McGregor ("Niemożliwe", "Ostatnia miłość na Ziemi", "Człowiek, który gapił się na kozy") zagra w westernie zatytułowanym "Jane Got a Gun". W tytułową bohaterkę wcieli się Natalie Portman ("Czarny łabędź", "V jak vendetta", "Bliżej").

Ewan McGregor wystąpi jako Don Frost, czarny charakter i przywódca gangu. To już czwarte nazwisko, które pojawia się przy okazji tej produkcji.

Początkowo to Michael Fassbender miał zagrać Dona Frosta, a Joel Edgerton - Billa Hammonda. Kiedy Fassbender musiał zrezygnować z projektu ze względu na udział w filmie "X-Men: Days of Future Past", Edgerton został obsadzony w roli Frosta, a do roli Billa Hammonda zaangażowano Jude'a Law. Law zrezygnował jednak z roli, kiedy okazało się, że filmu nie wyreżyseruje Lynne Ramsay. Zastąpił go Bradley Cooper, który przez zobowiązania zawodowe również został zmuszony zrezygnować i wrócić na plan swojego najnowszego filmu. Jego miejsce zajął właśnie Ewan McGregor.

Reklama

Film opowiada historię Jane, która wiedzie sielskie życie na wiejskiej farmie. Pewnego dnia jej cały uporządkowany świat wywraca się do góry nogami, gdy jej mąż wraca do domu ledwo żywy z ośmioma kulami w ciele. Jane zmuszona zostaje do podjęcia dramatycznych kroków, aby chronić życie swojej rodziny. Udaje się do swojego byłego kochanka, by prosić go o pomoc w ochronie domostwa przed atakiem gangu, który skutecznie ściga jej małżonka.

Główną rolę w filmie zagra laureatka Oscara, Natalie Portman. Ewan McGregor wcieli się w przywódcę gangu.

Nie będzie to pierwsze spotkanie tej dwójki aktorów, pracowali już razem przy trzech częściach gwiezdnej sagi George'a Lucasa: "Gwiezdne wojny: Część I - Mroczne widmo", "Gwiezdne wojny: Część II - Atak klonów" i "Gwiezdne wojny: Czesc III - Zemsta Sithów".

Wydaje się, że produkcja "Jane Got a Gun" jest dość pechowa. Prócz zamieszania z obsadą, największym szokiem było wycofanie się z produkcji reżyserki. Lynne Ramsay, która początkowo miała film wyreżyserować, zrezygnowała z udziału w projekcie kilka dni przed jego rozpoczęciem, o czym ekipa filmowa została poinformowana dopiero pierwszego dnia zdjęciowego.

Ramsay do tej pory nie wydała oświadczenia w sprawie swojej rezygnacji. Plotki donoszą, że powodem mogły być kłótnie z producentem Scott Steindorffem.

Miejsce w reżyserskim fotelu zajął Gavin O'Connor ("Wojownik").

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Jane
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama