Reklama

Ewa Wiśniewska z Nagrodą im. Ireny Solskiej

Ewa Wiśniewska została laureatką Nagrody im. Ireny Solskiej ustanowionej przez polską sekcję AICT (Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Teatralnych). Uroczystość odbyła się w poniedziałek, 4 grudnia, w siedzibie Związku Artystów Scen Polskich.

Ewa Wiśniewska została laureatką Nagrody im. Ireny Solskiej ustanowionej przez polską sekcję AICT (Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Teatralnych). Uroczystość odbyła się w poniedziałek, 4 grudnia, w siedzibie Związku Artystów Scen Polskich.
Jestem zaszczycona otrzymaniem tej nagrody - powiedziała Ewa Wiśniewska /Artur Zawadzki /Reporter

"Sekcja Polska Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Teatralnych przyznała nagrodę im. Ireny Solskiej za rok 2018 pani Ewie Wiśniewskiej za wybitne osiągnięcia aktorskie, ze szczególnym uwzględnieniem kreacji na deskach Teatru Narodowego" - powiedział przewodniczy polskiej sekcji Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Teatralnych Tomasz Miłkowski, wręczając dyplom laureatce.

"Jestem zaszczycona otrzymaniem tej nagrody, ponieważ podczas studiów uczono nas, aby pamiętać o wielkich artystach, takich jak np. Irena Solska" - powiedziała PAP Wiśniewska. "Dbano o to, żebyśmy wiedzieli z czego wyrastamy i na jakiej niwie powstaliśmy" - dodała.  Jej zdaniem "pielęgnowanie tradycji teatralnej jest obowiązkiem, każdego aktora". "Odcinanie się od niej jest podcinaniem gałęzi, na której się siedzi" - wyjaśniła.

Reklama

Wiśniewska na scenach warszawskich występuje od lat sześćdziesiątych. Grała m.in. w teatrach: Ludowym (1966-1974 r.), Kwadrat (1974-1977 r.), Nowym (1977-1983 r.) i Ateneum (1983-2009 r.). Od 2009 r. należy do zespołu Teatru Narodowego. Powiedziała, że w przeciwieństwie do aktorów, którzy wolą być "wolnymi strzelcami", jej potrzebny jest "gorset zespołu, kręgosłup, który powoduje, że nie ma się chorych dewiacji na temat sukcesu czy też jego braku".

"Zespół jest dla mnie bardzo ważki, ponieważ utrzymuje zdrowe myślenie aktora o tym, co robi - to znaczy, żeby się za bardzo nie wzbijał w obłoki, albo za nisko nie upadł" - wyjaśniła. "Bardzo ważne jest, aby zespół zgranych aktorów był jednocześnie grupą dobrych kolegów" - powiedziała.

Nagroda im. Ireny Solskiej została ustanowiona przez polską sekcję AICT (Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Teatralnych) w celu uhonorowania dorobku wybitnych artystek teatralnych. Jej inicjatorką była red. Justyna Hofman-Wiśniewska. Jak podaje ZASP "Patronka nagrody - Irena Solska - należy do legend polskiego teatru, jej osiągnięcia i oddanie sztuce budziły podziw i respekt. Odwołanie się do jej osoby podkreśla wysoki pułap artystyczny, jaki towarzyszy wyborom laureatek". Nagroda jest przyznawana co roku. Pierwszą laureatką była Danuta Szaflarska (2010). W latach następnych zostały uhonorowane m.in.: Nina Andrycz, Emilia Krakowska, Anna Lutosławska i Halina Łabonarska.

Ewa Wiśniewska urodziła się 25 kwietnia 1942 r. w Warszawie. W 1959 r., jako uczennica stołecznego Liceum im. Narcyzy Żmichowskiej, wygrała konkurs czasopisma "Film" - "Piękne dziewczęta - na ekrany!". Na dużym ekranie po raz pierwszy pojawiła się jednak trzy lata wcześniej, w 1956 r. w "Kanale" Andrzeja Wajdy, gdzie zagrała epizodyczną rolę dziewczyny podającej wodę powstańcom.

W 1963 r. ukończyła studia w warszawskiej PWST. Rok później, u boku Andrzeja Łapickiego i Tadeusza Łomnickiego, wystąpiła u Janusza Morgensterna w "Życie raz jeszcze". Kolejne filmy, w których grała, to m.in.: "Prawo i pięść" Jerzego Hoffmana i Edwarda Skórzewskiego (1964 r.), "Sam pośród miasta" Haliny Bielińskiej (1965 r.), "Tylko umarły odpowie" Sylwestra Chęcińskiego (1969 r.), "Granica" Jana Rybkowskiego, "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" Stanisława Barei, "Paciorki jednego różańca" Kazimierza Kutza (1979 r.), "Dolina Issy" Tadeusza Konwickiego (1982 r.). W kolejnych latach zagrała u Hoffmana w "Starej baśni" (2003 r.) i "1920 Bitwie Warszawskiej" (2011 r.). W 2006 r. można ją było oglądać u Janusza Majewskiego w filmie "Po sezonie".

Do najbardziej znanych ról aktorki na dużym ekranie należy Kurcewiczowa z "Ogniem i mieczem" w reżyserii Jerzego Hoffmana (1999 r.). Za tę rolę Wiśniewska dostała Polską Nagrodę Filmową Orła.

Oprócz teatrów, w których pracowała na stałe, współpracowała także z teatrami: Komedia, Syrena, Polonia oraz z poznańską Sceną na Piętrze. Wystąpiła m.in. w spektaklach: Edwarda Dziewońskiego (np. rola Ellen Turner w "Prawdziwym mężczyźnie" Jamesa Thurbera i Elliota Nugenta, 1974 r., Kwadrat), Macieja Englerta (Cyntia w "Prawdziwym inspektorze Dogu" Toma Stopparda, Kwadrat, 1976 r.), Kazimierza Kutza (Ada we "Wkrótce nadejdą bracia" Janusza Krasińskiego, Ateneum, 1984 r.), Adama Hanuszkiewicza (Infantka w "Cydzie" Jana Andrzeja Morsztyna, Ateneum, 1985 r.), Janusza Warmińskiego (Szarlotta Iwanowna w "Wiśniowym sadzie" Antoniego Czechowa, Ateneum, 1986 r.), Gustawa Holoubka (Kasztelanowa w "Mazepie" Juliusza Słowackiego, Ateneum, 1992 r.), Marka Koterskiego ("Dom wariatów", Ateneum, 1998 r.). Występowała również w Kabarecie Dudek.

Od 2009 r. Wiśniewska należy do zespołu Teatru Narodowego. Zagrała tam m.in. w przedstawieniach "Lorenzaccio" (jako Maria Soderini, 2011 r., reż. Jacques Lassalle), "Aktor" (w roli Hrabiny, 2012 r., reż. Michał Zadara), "Kordian" (jako Laura I, 2015 r., reż. Jan Englert) oraz "Madame de Sade" (jako Madame de Montreuil, matka Renee, 2016 r., reż. Maciej Prus).

Wiśniewska została odznaczona Srebrnym (1979 r.) i Złotym Krzyżem Zasługi (1988 r.), Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (2003 r.), Srebrnym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" (2007 r.), Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury polskiej, za osiągnięcia w pracy artystycznej (2017 r.).

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Wiśniewska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy