Ewa Kaim: Do tej roli zaczęła trenować boks
Specjalnie dla tej roli zaczęła trenować boks i dała się oszpecić. Ewę Kaim zobaczymy w głównej rolę w filmie "Odnajdę cię".
Beata Dzianowicz, reżyserka thrillera "Odnajdę cię", poznała aktorkę Ewę Kaim podczas realizacji "Koncertu życzeń" - spektaklu teatru telewizji. Spotkanie to zainspirowało ją do napisania scenariusza filmu fabularnego. "Pomyślałam, że to skandal, że Ewa tak mało funkcjonuje w kinie. Postanowiłam, że napiszę coś specjalnie dla niej, ale na opak. Ewa jest delikatną, wrażliwą, mądrą i elegancką kobietą. Chciałam więc zrobić jej aktorską przyjemność, tworząc postać zupełnie odmienną od niej samej" - mówi reżyserka.
Jej decyzja o obsadzeniu Ewy Kaim w roli silnej policjantki była zaskoczeniem dla samej aktorki. "Nigdy bym nie przypuszczała, że będzie to historia kryminalna. Byłam w szoku, że Beata pomyślała o mnie akurat w takich kategoriach. Z perspektywy czasu jestem jej ogromnie wdzięczna za to wyzwanie" - mówi Ewa Kaim.
Aktorka musiała nie tylko zmierzyć się z postacią zupełnie odmienną od tych, w jakie wcielała się do tej pory. Była również zmuszona do intensywnych treningów: "Zaczęłam treningi bokserskie, wydolnościowe. Wszystko, żeby sprostać temu, co mnie miało spotkać na planie" - wyznaje aktorka.
Rola Justy wymagała od Ewy Kaim dużych poświęceń. "Reżyserka chciała, aby było widać, jak bardzo jestem umęczona i ile przeszłam. Niektóre sekwencje mają wręcz dokumentalny charakter, są surowe, dalekie od szukania urody i piękna. Beata co chwila mówiła do ekipy, aby mnie obrzydzili. Że coś jest za ładne, że powinnam być bardziej znękana i zmęczona. Stąd też praca charakteryzatorek sprowadzała się najczęściej do robienia mi coraz większych sińców pod oczami, ran na ciele i siniaków. Ale paradoksalnie dawało mi to poczucie wolności. Nie musiałam skupiać się na sobie, tylko być tą postacią" - podsumowuje aktorka.
Ewa Kaim urodziła się w 1971 w Oświęcimiu. Jest absolwentką Wydziału Aktorskiego PWST w Krakowie (dyplom 1996). Zdobywczyni m.in. Nagrody im. Leona Schillera, Krakowskiej Nagrody Teatralnej "Ludwika" w kategorii: Najlepsza reżyseria za spektakl "Do dna". Obecnie występuje w Starym Teatrze w Krakowie. Udział w filmie Artura "Barona" Więcka, "Anioł w Krakowie", przyniósł jej nomonację do Polskiej Nagrody filmowej "Orzeł" w kategorii: najlepsza główna rola kobieca. Występ w tym obrazie dał jej też Nagrodę Prezydenta Gdyni za debiut aktorski na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w roku 2002.
Później na dużym ekranie pojawiła się jeszcze, chociażby w "Mistyfikacji" Jacka Koprowicza, "Wszystkich kobietach Mateusza" oraz w "Ataku paniki" - doskonale przyjętym debiucie Pawła Maślony. Widzowie telewizyjni na pewną znają Ewę Kaim z seriali: "Prawo Agaty", "Julia" czy "Majka".
Film "Odnajdę cię" jest debiutem fabularnym cenionej dokumentalistki Beaty Dzianowicz, której "Latawce" otrzymały Grand Prix w sekcji Tydzień Krytyki na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Locarno. Za zdjęcia do produkcji odpowiada światowej sławy operator, Jacek Petrycki - laureat Konkursu Filmów Polskich Camerimage. W obsadzie filmu, w rolach głównych wystąpili: nominowana do Polskiej Nagrody Filmowej - Orzeł - Ewa Kaim oraz Dariusz Chojnacki ("Twarz"), Mirosław Haniszewski ("Jestem mordercą"), Michał Żurawski ("W ciemności) i gwiazdor polskiego kina akcji - znany z hitów Patryka Vegi - Piotr Stramowski. Film "Odnajdę cię" znalazł się w Konkursie Głównym tegorocznego festiwalu Młodzi i Film.
Trwa policyjna obława na żołnierza (Dariusz Chojnacki), który ma na sumieniu niemal wszystkich członków swojego oddziału. Przestępcę udaje się zwabić w pułapkę, ale doświadczona policjantka Justa (Ewa Kaim) popełnia prosty błąd i ścigany wymyka się obławie. W konsekwencji uchybień, kobieta zostaje wysłana na przymusowy urlop. Ambicja dyktuje jej jednak inne rozwiązanie. Zamiast zająć się narastającymi problemami we własnej rodzinie, porzuca wszystko i wraca do miasteczka swojego dzieciństwa, gdzie dorastał również jej przeciwnik. Podczas gdy Justa szuka tropów, mogących doprowadzić ją do kryjówki przestępcy, ten dociera do jej bliskich i porywa córkę policjantki - Lenę. Postawiona pod ścianą kobieta, by uratować dziecko, będzie musiała popełnić przestępstwo, ryzykując życie Grzegorza (Piotr Stramowski) - ostatniego z ocalałych żołnierzy. Chcąc wybrnąć z sytuacji, Justa rozpoczyna ryzykowną grę z prześladowcą. Stawką w zaciętym pojedynku na spryt i intelekt jest życie jej ukochanej córki.