"Erratum" jednak trafi do kin

"Erratum" opowiada historię trzydziestokilkuletniego Michała, który na prośbę szefa jedzie do swojego rodzinnego miasta, aby tam załatwić mu pewną sprawę. Służbowa podróż przemienia się w pełną emocji, osobistą niemalże wyprawę.

Michał chce załatwić sprawę i jak najszybciej wracać, jednak z pewnych powodów nie może wyjechać. Musi zostać kilka dni dłużej. Niejako wbrew sobie zmuszony jest do konfrontacji z bliskimi mu niegdyś osobami. Z czasem dowiadujemy się o nim więcej - kim jest, kim był, co go dręczy...

"Z jednej strony pojawia się mocny konflikt między bohaterami - intensywne, wyraźne postacie, budzące wiele emocji kreacje aktorskie. Z drugiej strony mamy sporą dawkę inteligentnego humoru, stanowiącego odciążenie, ale i komentarz dla często trudnych spraw, o których film opowiada" - opowiada Marek Lechki.

Reżyser przyznaje, że w jego filmie ogromną rolę odgrywają wyraziste kreacje aktorskie.

"Historia opowiadana w filmie wymagała bardzo subtelnego, ale i porażająco intensywnego aktorstwa, gdzie często trudne treści przekazywane są za pomocą bardzo skromnych środków wyrazu. To wszystko jest - w aktorstwie Tomasza Kota, Ryszarda Kotysa i Tomasza Radawca" - tłumaczy reżyser.

"Oprócz nich świetne kreacje stworzyli pozostali aktorzy. Bardzo nam miło, kiedy słyszymy, że prócz głównych ról zapadają w pamięć postaci drugoplanowe" - dodaje Lechki.

Tomasz Kot przyznaje, że rola Michała w "Erratum" jest jedną z najważniejszych w jego dotychczasowej karierze.

"Nie mogę się doczekać tej premiery. To była dla mnie wspaniała przygoda. Ten film zdobywa za granicą mnóstwo nagród i jest bardzo doceniany. To dla mnie bardzo ważne" - mówi Tomasz Kot.

"Erratum" - kinowy debiut Marka Lechkiego - ma na swoim koncie kilkanaście nagród na międzynarodowych festiwalach filmowych. Doceniono go m.in. na imprezach w Pusan, Chicago, Denver, Montrealu, Gdyni, Mar Del Plata oraz w Warszawie.

"Erratum" w kinach już od 8 kwietnia.