Reklama

"Epizod III": Narodziny Imperium?

Wśród najnowszych ciekawostek z australijskiego planu superprodukcji George'a Lucasa znalazła się również kolejna pogłoska na temat nowego podtytułu filmu. Bezpośredni prequel trylogii "Gwiezdne wojny" miałby rzekomo otrzymać miano "Star Wars Episode III: Birth of an Empire". Kilkoma uwagami na temat realizacji podzielili się ostatnio aktorzy - Anthony Daniels (filmowy C-3PO) i Samuel L. Jackson, czyli Mace Windu.

Oczywiście plotka o podtytule "Narodziny Imperium" nie została oficjalnie potwierdzona. Podobno jednak jest on jednym z najpoważniejszych kandydatów branych pod uwagę przez twórców filmu.

Anthony Daniels, wcielający się w dystyngowanego robota C-3PO, zakończył już swoją przygodę z "Epizodem III".

Jego bohater - metalowy poliglota - nie brał udziału w żadnych scenach bitew. Brytyjski aktor zapewnił, że skrypt napisany przez George'a Lucasa to dzieło wyjątkowe.

"Jest dramatyczny, wiarygodny, przerażajacy, smutny, wzruszający, bolesny i ludzki" - tak krótko Daniels opisał scenariusz.

Reklama

Rola Samuela L. Jacksona będzie wymagała od Amerykanina więcej wysiłku. Aktor nie skończył jeszcze udziału w filmie, zaś wkrótce czeka go realizacja części filmu, w której Mace Windu, rycerz Jedi z filmów "Gwiezdne wojny - część I: Mroczne widmo" oraz "Gwiezdne wojny: część II - Atak klonów " straci życie.

"Kręcenie sceny mojej śmierci będzie doskonałą zabawą, zaś sama śmierć będzie bardzo godna" - zapewnił wykonawca, który już podczas realizacji "Mrocznego widma" błagał Lucasa o napisanie dla niego sceny honorowego zgonu.

"Ostatnim obrazem, jaką zapamiętałem z planu Lucasa, była masa niebieskich ludzi w strojach wieczorowych" - pół żartem odpowiedział Jackson nagabywany o szczegóły produkcji.

Podczas swojej "przepustki" z planu "Epizodu III" czarnoskóry gwiazdor wziął udział w premierze swojego najnowszego filmu - "S.W.A.T.", w którym zagrał z Colinem Farrellem i Michelle Rodriguez.

Twórcy "Epizodu III" zgotowali fanom gwiezdnej sagi nie lada niespodziankę - zarejestrowani użytkownicy jednej z fanowskich witryn będą mogli sami zdecydować o wyglądzie jednego z bohaterów filmu! Na stronach serwisu przedstawiono cztery różne wizerunki robota towarzyszącego Obi-Wan Kenobiemu (Ewan McGregor), a wielbiciele cyklu wybiorą tego, który najbardziej im się podoba. Chętni do udziału w zabawie, zarejestrowani użytkownicy Hyperspace mogą uczynić to tutaj!

Zdjęcia do "Epizodu III" trwają nadal, gotowy film trafi do kin latem 2005 roku.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy