Emmanuelle Béart: Traumatyczne wyznanie aktorki. Doświadczyła kazirodztwa
Emmanuelle Béart urodziła się w St. Tropez, na francuskiej riwierze, jest córką piosenkarza i poety Guya Béarta oraz modelki Genevive Galéa. Aktorka w ostatnim czasie zdobyła się na szczere wyznanie na temat przykrych doświadczeń, które spotkały ją w dzieciństwie. Béart padła ofiarą kazirodztwa.
Emmanuelle Béart dwa lata zajęło, by przygotować dokument, poświęcony ofiarom kazirodztwa. Okazuje się, że jest to temat jej bardzo bliski, ona sama wystąpiła w nim jako jedna z bohaterek. "Un silence si bruyant" w reżyserii Francuzki oraz Anastasi Mikovej miał premierę 5 września.
"Początkowo nie miałam zamiaru rozmawiać o sobie, a jedynie poznawać historię innych osób, które doświadczyły kazirodztwa. Dopiero ich szczerość i odwaga sprawiły, że ja też odważyłam się zabrać głos" - wyznała aktorka.
Z dokumentu dowiadujemy się, że Emmanuelle Béart w dzieciństwie doświadczyła kazirodztwa na własnej skórze, a jej koszmar trwał cztery lata. "Ponieważ mój ojciec, moja matka i moi przyjaciele nic nie zauważyli, mogłeś to zrobić jeszcze raz i tak robiłeś przez cztery długie lata" - zwróciła się do oprawcy.
Aktorka nie ujawni tożsamości sprawcy, ponieważ "nie taki był cel filmu".
Jako dziewczynka występowała czasami w telewizji, lecz dopiero, gdy ukończyła studia, powróciła do Francji, by tam zapisać się do profesjonalnej szkoły aktorskiej. Już pierwsze role pokazały, że aktorstwo było właściwym wyborem. Za kreacje w filmach "Zakazana miłość" (1984) i "Ukryte uczucia" (1985) otrzymała nominacje do Cezara w kategorii: "najbardziej obiecująca aktorka". Obie produkcje przesycone były erotyzmem, a Béart pokazała w nich nie tylko talent, ale także zachwyciła kobiecością.
W 1986 roku zagrała, u boku legendarnego Yvesa Montanda, w filmie, który okazał się przełomem w jej karierze. "Manon u źródeł" przyniósł jej wielkie uznanie nie tylko we Francji. Zachwycano się jej gracją i nietuzinkową urodą.
Kreacja pięknej dziewczyny, która chce zemścić się na sąsiadach za śmierć ojca przyniosła jej w 1987 roku Cezara w kategorii "najlepsza aktorka drugoplanowa", a także nagrodę Silver St. George na Moskiewskim Międzynarodowym Festiwalu Filmowym. To ostatnie osiągnięcie było potwierdzeniem faktu, że Emmanuelle powoli staje się gwiazdą światowego formatu.
W końcu przyszedł czas na pierwszoplanowe występy w karierze francuskiej aktorki. Kreacje w filmach "Les Enfants du désordre" (1989) i "Piękna złośnica" (1991) przyniosły Béart uznanie i kolejne nominacje do Cezara, tym razem za główną rolę żeńską. Szczególnie głośno było o tym drugim tytule, gdzie zachwycała ponętnym nagim ciałem u boku Michela Piccoliego.
Podobne sukcesy gwiazda święciła również za sprawą filmów "Serce jak lód" (1992) oraz "Nelly i pan Arnaud" (1995). Na jej konto trafiły kolejne nominacje do Cezarów, a za rolę w pierwszym z filmów otrzymała również od Włoskiej Akademii Filmowej nagrodę David di Donatello dla najlepszej aktorki zagranicznej.
W 1996 roku Emmanuelle Béart zagrała, u boku Toma Cruise'a, w filmie "Mission: Impossible", który miał zapoczątkować jej hollywoodzką karierę. To się jednak nie powiodło... Mimo że produkcja osiągnęła olbrzymi sukces i zapoczątkowała serię, na którą składa się już sześć tytułów, to cała uwaga widzów skupiła się na amerykańskim gwiazdorze i licznych scenach akcji, w których prezentował swoje możliwości. Występ Francuzki przeszedł bez echa.
Po hollywoodzkim niepowodzeniu aktorka powróciła do kina francuskiego. Oglądaliśmy ją w takich produkcjach, jak "Don Juan" (1998), "Czas odnaleziony" (1999) czy "Ścieżki uczuć" (2001), ale największe uznanie zdobyła za sprawą głośnej produkcji "8 kobiet" (2002) Françoisa Ozona. Kreacja w tym musicalu i komedii kryminalnej w jednym przyniosła jej Europejską Nagrodę Filmową i - wespół z pozostałymi członkami obsady - Srebrnego Niedźwiedzia na Berlinale.
Rok później aktorka pojawiła się w głośnym i prowokacyjnym filmie "Nathalie..." (2003), gdzie zagrała obok Gérarda Depardieu i Fanny Ardant - wcieliła się w ekskluzywną call-girl, którą wynajmuje żona, by sprawdzić zapewnienia swojego męża o wierności.
Jeśli chodzi o życie prywatne, to Béart ma za sobą związek z aktorem Danielem Auteuilem, który wystąpił z nią między innymi w filmach: "Ukryte uczucia", "Manon u źródeł" czy "Serce jak lód". Para pobrała się w 1993 roku, ale małżeństwo rozpadło się po pięciu latach. W 1998 roku aktorka zaczęła spotykać się z Vincentem Meyerem - reżyserem, który jednak po dwóch latach związku, w maju 2003 roku, popełnił samobójstwo. W 2008 roku piękna Francuzka poślubiła aktora Michaëla Cohena, z którym wystąpiła w filmach: "Le Héros de la famille" (2006) i "Ça commence par la fin". To małżeństwo też nie wytrzymało jednak próby czasu - para rozwiodła się w 2011 roku. Siedem lat później Béart wyszła za mąż po raz trzeci, tym razem za Frédérica Chaudiere'a.
W ostatnich latach Béart nie pojawia się w filmach już tak często, co nie przeszkadza jej jednak wciąż utrzymywać świetną formę. Aktorka postawiła na aktywność społeczną, jest ambasadorką UNICEF-u. W 2022 roku pojawiła się w filmie "Pasażerowie nocy".