Reklama

​Elżbieta Romanowska: Jestem nieperfekcyjna i jestem z tego dumna

- Współczesny świat stawia przed kobietami zbyt duże wymagania - twierdzi aktorka. Tymczasem jej zdaniem, bycie ideałem jest nudne. Do perfekcji warto dążyć, należy jednak zachować umiar i zdrowy rozsądek. Gwiazda bez oporów przyznaje się do własnych niedoskonałości i popełnionych błędów.

- Współczesny świat stawia przed kobietami zbyt duże wymagania - twierdzi aktorka. Tymczasem jej zdaniem, bycie ideałem jest nudne. Do perfekcji warto dążyć, należy jednak zachować umiar i zdrowy rozsądek. Gwiazda bez oporów przyznaje się do własnych niedoskonałości i popełnionych błędów.
Elżbieta Romanowska nie zamierza być perfekcyjna /AKPA

Zdaniem Elżbiety Romanowskiej, od współczesnych kobiet oczekuje się sukcesów w każdej dziedzinie życia. Mają być idealnymi matkami, żonami, i gospodyniami domowymi, które bez trudu godzą opiekę na dziećmi z codziennymi obowiązkami domowymi i zawodowymi. Kobiety nie powinny jednocześnie zapominać o regularnym dbaniu o siebie, by zachować szczupłą sylwetkę i piękną, młodą cerę.

- Świat oczekuje, że będziemy mieć zadbane paznokcie, piękne włosy, cerę, uśmiech. Będziemy zdrowo się odżywiać, żeby nasza figura była nieskazitelna, więc jeszcze musimy ćwiczyć, a doba ma tylko 24 godziny - mówi gwiazda agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Reklama

Aktorka uważa, że wiele kobiet próbuje osiągnąć lansowaną przez media doskonałość. W pogoni za perfekcyjnością zapominają jednak o własnych potrzebach i oczekiwaniach. Gwiazda podkreśla, że sama nie spełnia społecznych oczekiwań wobec kobiet. Jest nieperfekcyjna, a w dodatku uważa, że jest to powód do dumy. 

- Uważam, że jak coś jest perfekcyjne, jest nudne. Oczywiście nie ma nic złego, jeśli ktoś do tej perfekcji dąży, tylko też z doświadczenia wiem, że to potrafi nas zgubić - mówi Elżbieta Romanowska.

Zdaniem gwiazdy najważniejsze jest danie samej sobie zgody na bycie kobietą nieperfekcyjną i przyznanie sobie prawa do błędów i porażek. Aktorka podkreśla, że czasem warto po prostu zrezygnować z części obowiązków lub scedować je na inną osobę - poprosić o pomoc przyjaciół lub zatrudnić gosposię bądź sprzątaczkę. W wolnym czasie, który w ten sposób się uzyska, warto spożytkować na sprawienie sobie samej przyjemności.

- Naprawdę nie ma w tym nic złego. Samo proszenie o pomoc bliskich czy przyjaciół też nie jest złe. A to, że czasami nie będziemy mieć do końca ogarniętego domu, ale za to pójdziemy na spacer albo spotkamy się z przyjaciółmi.... Bardzo gorąco to wam polecam - mówi Elżbieta Romanowska.

W końcu kwietnia do księgarń trafiła pierwsza książka autorstwa Elżbiety Romanowskiej, zatytułowana "Kobieta nieperfekcyjna". Aktorka opowiada w niej, jak stała się szczęśliwa, dzięki zaakceptowaniu własnej niedoskonałości. Publikacja ukazała się nakładem Wydawnictwa Czerwone i Czarne.

Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: Elżbieta Romanowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy