Ellen DeGeneres krytykowana za poparcie Kevina Harta
W swoim programie z 3. stycznia popularna komiczka i gospodyni talk show Ellen DeGeneres zachęcała swojego gościa, Kevina Harta, by ten podjął się prowadzenia gali Oscarowej. Jej wypowiedź spotkała się z falą krytyki.
Hart na początku grudnia 2018 roku ogłosił, że poprowadzi ceremonię rozdania nagród Akademii. Niedługo później przypomniano jego homofobiczne tweety sprzed prawie dziesięciu lat. Po kilku dniach Hart przeprosił za nie i zrzekł się swojej funkcji.
Jednak gdy 3 stycznia 2019 roku pojawił się u DeGeneres - prywatnie lesbijki - ta zaczęła go zachęcać, by zmienił podjętą wcześniej decyzję. Wyjawiła także, że rozmawiała o tym z przedstawicielami Akademii.
"W internecie jest wielu hejterów. Nie zwracaj na nich uwagi. To mała grupa ludzi, tylko bardzo, bardzo głośna. My jesteśmy ogromną grupą, która cię kocha i chce, żebyś prowadził Oscary". - powiedziała Ellen. Hart obiecał, że przemyśli całą sprawę.
DeGeneres mówiła także, że jako osoba homoseksualna przyjmuje przeprosiny Harta i nie jest na niego zła. Jej słowa nie zostały dobrze przyjęte. Adam B. Vary, który jako jeden z pierwszych rozpowszechnił stare tweety Harta, skrytykował ją za użycie słowa "hejter".
"To dobijające, że entuzjazm Ellen co do prowadzenia przez Harta Oscarów (...) sprawił, że uznała go za ofiarę hejterów i trolli, którzy wygrają, jeśli nie zostanie on z powrotem gospodarzem ceremonii". - napisał Vary
Pisarka DeRay Mckesson zarzuciła DeGeneres, że potraktowała Harta ulgowo, nie zadając mu żadnych trudnych pytań. Z kolei komik Ryan Houlihan nazwał jej zachowanie zdradą.
DeGeneres i Hart nie skomentowali póki co zarzutów pod adresem komiczki. Z kolei przedstawiciele Akademii nie wydali oświadczenia w sprawie ewentualnego przywrócenia Harta do roli gospodarza gali Oscarowej. Ta odbędzie się w nocy z 24 na 25 lutego 2019 roku.