Edward Norton pomaga uchodźcy z Syrii
Edward Norton zebrał 400 tys. dolarów na pomoc uchodźcy z Syrii. Trzykrotnie nominowany do Oscara Edward Norton rozpoczął zbiórkę pieniędzy na rzecz syryjskiego naukowca, który w ataku bombowym stracił żonę i córkę. Aktor chce pomóc rodzinie mężczyzny w osiedleniu się w Stanach Zjednoczonych.
"Natrafiłem na tę historię na jednej z moich ulubionych stron, 'Humans of New York'. Wzruszyła mnie ona do łez" - napisał Norton w serwisie Crowdrise, na którym rozpoczął zbiórkę. "Ten mężczyzna przeżył stratę, która załamałaby życie niejednego człowieka, a jednak wciąż chce przysłużyć się społeczeństwu".
W dalszej części przybliża sylwetkę syryjskiego naukowca, który stara się przeprowadzić swą rodzinę do Michigan. Mężczyzna choruje także na raka żołądka. Część zebranych pieniędzy pokryje koszty jego leczenia.
"Nie słuchajmy nieludzkich głosów, które każą nam bać się uchodźców i pokażmy temu człowiekowi oraz jego rodzinie, jacy naprawdę są Amerykanie" - pisze Norton. "Wszystkie zebrane tu pieniądze zostaną przeznaczone na pomoc tej rodzinie, by jej ociec otrzymał potrzebną do wyzdrowienia i kontynuowania swej pracy opiekę medyczną, a ona sama zbudowała nowe stabilne życie po wielkiej tragedii, i - jak pięknie wyraził to naukowiec - by zrealizować sen o przysłużeniu się światu".
Póki co udało się zebrać ponad 422 tysiące dolarów.
