Eddie Murphy poprowadzi Oscary

"Eddie jest komediowym geniuszem, jednym z największych i najbardziej wpływowych komików w historii. Mając na względzie jego miłość do kina, jak również wspaniałych bohaterów, których kreował oraz ikoniczne występy sceniczne - wiem, że wniesie do oscarowego show wiele ekscytacji, spontaniczności i wielkiego serca" - powiedział Ratner, który ostatnio pracował z Murphym na planie sensacyjnej komedii "Tower Heist".

"Jestem zaszczycony mogąc dołączyć do wspaniałej listy prowadzących Oscary: od Boba Hope'a, przez Johnny'ego Carsona, Billy'ego Crystala, Steve'a Martina, po Whoopi Goldeberg" - powiedział Murphy, dodając, że nie może doczekać się współpracy z Brettem Ratnerem i Donem Mischerem.

Eddie Muprhy nigdy nie zdobył statuetki Akademii, był tylko nominowany w 2005 roku za drugoplanową rolę w filmie "Dreamgirls".

Czy Eddie Murphy zapewni Oscarom frekwencyjny sukces?, Wiadomo, że ten jest oscarowej gali bardzo potrzebny. Zwłaszcza po tym, jak zeszłoroczny duet prowadzących 83. galę rozdania Oscarów: Anne Hathaway i James Franco, okazał się dużą porażką i był bardzo mocno krytykowany.

Producenci gali mieli nadzieję, że para przyciągnie przed telewizor młodszych widzów, którzy coraz częściej wykruszali się z publiczności oscarowej transmisji. Recenzje ich oscarowej konferansjerki dalekie były jednak od entuzjazmu.

"New York Times" napisał, że przesadne próby schlebiania młodszej publiczności wypadły dość żałośnie. "Boston Herald" dodał w podobnym duchu, że "odniesienia do Internetu, aplikacji na iPada czy Facebooka, nie sprawiają, że show jest bardziej trendy czy że dostarcza więcej rozrywki".

Teraz producenci nie chcą popełnić tych samych błędów, dlatego stawiają na talent i poczucie humoru doświadczonego komika.

Ceremonia rozdania Oscarów odbędzie się w lutym 2012 roku.

Ciekawi Cię, co jeszcze w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!