Reklama

Dwa filmy z Polski w konkursie w Moskwie

Aż dwa filmy z Polski - "Joanna" Feliksa Falka i "W imieniu diabła" Barbary Sass-Zdort - znalazły się w konkursie głównym ruszającego w czwartek 33. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Moskwie.

O statuetkę św. Jerzego w tym roku będzie się ubiegać 17 obrazów. Oprócz "Joanny" i "W imieniu diabła" są to m.in. "Odchazeni" Vaclava Havla, "American Translation" Pascala Arnolda i Jean-Marca Barra oraz "Chapiteau-show" Siergieja Łobana.

Akcja "Joanny" (recenzja / zwiastun / galeria) rozgrywa się w czasie II wojny światowej. Główną bohaterkę filmu gra Urszula Grabowska. Wciela się w kelnerkę, która przygarnia ocaloną z łapanki siedmioletnią dziewczynkę. W 2010 roku dzieło Falka nagrodzono za najlepszą reżyserię i scenariusz na 35. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

Reklama

Natomiast "W imieniu diabła" (recenzja) pokazano podczas tegorocznego festiwalu w Gdyni. Jest to historia zainspirowana prawdziwymi wydarzeniami; opowieść o kobietach, które znalazły się na granicy wiary i szaleństwa.

Na czele jury moskiewskiego przeglądu stanie Geraldine Chaplin, a zasiądą w nim m.in. Amos Gitai, Arturo Ripstein i Nikołaj Dostal.

Podczas festiwalu tradycyjnie odbędzie się również konkurs "Perspektywy". Zakwalifikowano do niego 10 filmów młodych reżyserów-debiutantów. Konkursowemu jury przewodzić będzie Michael Apted.

Zaplanowano także liczne retrospektywy i pokazy specjalne. Wśród prezentowanych obrazów będzie też "Miasto Ruin", pięciominutowy film przedstawiający przelot w 1945 roku nad zniszczoną i wyludnioną Warszawą, widzianą z perspektywy pilota siedzącego w samolocie "Liberator". Będzie to międzynarodowa premiera tego dzieła, zrealizowanego w technice 3D przez zespół historyków z Muzeum Powstania Warszawskiego.

- Zakwalifikowanie filmu "Miasto Ruin" do programu moskiewskiego festiwalu to dla Muzeum Powstania Warszawskiego niezwykłe wydarzenie, które doceniamy także w wymiarze symbolicznym. Wierzę, że prezentacja filmu uświadomi i przypomni międzynarodowej publiczności ogrom zniszczeń Warszawy pod II wojnie światowej - oświadczył Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.

Obraz od swojej premiery 1 sierpnia 2010 roku jest jedną z największych atrakcji Muzeum Powstania Warszawskiego. Do tej pory obejrzało go ok. 280 tys. widzów.

W Moskwie wyświetlone zostaną również dwa inne filmy dokumentalne z Polski - "Deklaracja Nieśmiertelności" Marcina Koszałki i "Kawałek Lata" Marty Minorowicz. Ten pierwszy, to opowieść o niemożności pogodzenia się ze starością i pragnieniu nieśmiertelności. Natomiast dzieło Minorowisz opowiada historię dziadka i wnuka, którzy osaczeni dziką przyrodą Bieszczad, starają się odbudować łączącą ich więź. Oba dzieła włączono do programu "Wolna myśl".

Na otwarciu festiwalu wyświetlona zostanie trzecia część sagi Transformers - "The Dark of the Moon". Będzie to światowa premiera tej hollywoodzkiej produkcji. Z tej okazji do stolicy Rosji przyleci jej reżyser Michael Bay. Spodziewani są też aktorzy - Shia LaBeouf, Josh Duhamel, Tyrese Gibson, Rosie Huntington-Whiteley i John Malkovich.

Natomiast na zakończenie przeglądu pokazany zostanie najnowszy film Johna Maddena - thriller "The Debt".

Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Moskwie organizowany jest od 1959 roku. Wśród zwycięzców przeglądu były także polskie filmy. Statuetkę św. Jerzego zdobyły "Ziemia obiecana" Andrzeja Wajdy (w 1975 roku), "Amator" Krzysztofa Kieślowskiego (1979) i "Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową" Krzysztofa Zanussiego (2000).

W 2010 roku Jan Kidawa-Błoński otrzymał w Moskwie nagrodę dla najlepszego reżysera za film "Różyczka". Z kolei "Rewers" Borysa Lankosza wygrał konkurs kina autorskiego "Perspektywy", zorganizowany w ramach festiwalu.

Moskiewski festiwal potrwa do 2 lipca.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Joanna | konkursy | Moskwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama