Reklama

"Dream Scenario”: Nicolas Cage w cudzych snach? To jedna z jego lepszych ról

"Dream Scenario" - anglojęzyczny debiut Kristoffera Borgliego (reżysera prezentowanej w Cannes "Chorej na siebie") z Nicolasem Cage'em w komediowej odsłonie zostanie - zaprezentowany na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto. "Cage tworzy jedną ze swoich najlepszych ról" - komentuje Robyn Citizen, programer festiwalu. Komediowa produkcja prosto ze studia A24, wyprodukowana przez Ariego Astera, w polskich kinach od 12 stycznia.

Zdobywca Oscara Nicolas Cage ("Zostawić Las Vegas") wciela się w rolę niezdarnego profesora, który pewnej nocy staje się celebrytą szczególnej kategorii. Z nieznanych przyczyn zaczął masowo pojawiać się w cudzych snach. Borgli tworzy nieodparcie śmieszną komedię z fenomenalnym Cage’em, a jednocześnie eksploruje społeczny fenomen stawania się viralem.

Cage, któremu sławę i uznanie przyniosły w latach 90. takie filmy, jak: "Dzikość serca" (reż. David Lynch), "Twierdza" (reż. Michael Bay), "Bez twarzy" (reż. John Woo), "Miasto aniołów" (reż. Brad Silberling, scen. Wim Wenders), w ostatnich latach intensywnie pracował, ale produkcje, w których brał udział, oceniane były jako poniżej jego talentu. Wzmożona pracowitość Cage’a wiązała się z koniecznością spłaty długów. Podczas promocji filmu "Nieznośny ciężar wielkiego talentu", w którym Cage wciela się w samego siebie, aktor przyznał, że spłacił już długi i jest to czas, by wrócić na szczyt. Wszystko wskazuje na to, że "Dream Scenario" tę drogę Cage’owi ułatwi.

Reklama

U boku Nicolasa Cage’a zobaczymy między innymi: Julianne Nicholson ("Jestem najlepsza. Ja Tonya", serial HBO "Mare z Easttown"), Michaela Cerę ("Juno", "Barbie"), Tima Meadowsa ("Wredne dziewczyny", serial "The Office").

"Dream Scenario": Nicoals Cage w produkcji Ariego Astera

Producentem filmu jest Ari Aster, do tej pory kojarzony przede wszystkim jako reżyser i scenarzysta ("Dziedzictwo. Hereditary", "Midsommar. W biały dzień", "Bo się boi"). Aster objął tę rolę w duecie z Larsem Knudsenem - producentem wszystkich dotychczasowych filmów Ariego Astera, a także "American Honey" Andrei Arnold i "Debiutantów" Mike’a Millsa. Ich firma produkcyjna ma wspierać młodych twórców i projekty, które, jak żartuje Aster, "nie powinny istnieć". 

38-letni Norweg Kristoffer Borgli ma na koncie świetnie przyjęty w Cannes debiut "Chora na siebie", a także prezentowane na festiwalach SXSW i Sundance filmy krótkometrażowe.

 

"Dream Scenario" powalczy w Toronto o Platform Prize - nagrodę, która trafiła między innymi do Pablo Larraina za film "Jackie". Jury decydującemu o przyznaniu nagrody przewodzi w tym roku Barry Jenkins, zdobywca Oscara za "Moonlight".

"Dream Scenario" w dystrybucji Gutek Film w polskich kinach od 12 stycznia.

materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: Nicolas Cage | Dream Scenario
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy