Reklama

Dramaty z Polski kontra hollywoodzkie kino gatunkowe

Trzy polskie filmy - dramaty "Onirica" Lecha Majewskiego, "Heavy Mental" Sebastiana Buttnego oraz "Jak całkowicie zniknąć" Przemysława Wojcieszka - wejdą na ekrany kin w piątek, 17 kwietnia. Wśród premier są też aż cztery hollywoodzkie produkcje: komedia "THE DUFF [#ta brzydka i gruba]", thriller "Chłopak z sąsiedztwa", sensacyjny "Nocny pościg" i horror "Piramida".

"Heavy Mental" (recenzja) to opowieść o bezrobotnym, cierpiącym na psychiczną blokadę aktorze (Grzegorz Stosz), który dostaje propozycję odegrania tragikomicznej roli we własnym życiu. W zamian za mieszkanie ma poderwać pewną dziewczynę (Izabela nowakowska), a potem - "przekazać" ją swojemu zleceniodawcy (Piotr Głowacki). Niemoralna propozycja prowadzi trójkę bohaterów w głąb lęku, który do tej pory chowali przed sobą i światem - lęku przed byciem zwyczajnym.

Reklama


Bianka (Mae Whitman) jest pewną siebie licealną luzarą, dopóki nie dowiaduje się, że jest też... tytułową "The DUFF" (recenzja), czyli #tąbrzydkąigrubą. Jej "przyjaciółki" potrzebują kogoś takiego, żeby na jego tle wypadać lepiej, a ci, którzy chcą do nich dotrzeć - żeby mieć punkt zaczepienia. Rzecz w tym, że ona wcale nie ma na to ochoty. Brutalnie uświadomiona przez Wesleya postanawia rozprawić się ze szkolną rzeczywistością. Zanim jednak uda jej się przekonać świat, że jest pełnowartościową i do tego atrakcyjną, będzie musiała zejść na samo dno youtubowego upokorzenia i facebookowego niebytu, oraz przełknąć gorzkie rozczarowanie po ulokowaniu uczuć w niewłaściwym adresacie.


Adam (Michał Tatarek) - główny bohater dramatu Lecha Majewskiego "Onirica" (recenzja) - stracił w wypadku ukochaną i najbliższego przyjaciela. Na dramat osobisty nakłada się tragedia narodu. Jest 2010, "rok biblijny" w Polsce: powodzie, pożary, osuwająca się ziemia i katastrofa samolotu prezydenckiego. Adam porzuca pracę wykładowcy literatury symbolicznej i zostaje kasjerem w supermarkecie. Chce tylko spać, uciekając od bolesnej rzeczywistości. Jedyną lekturą tego mrocznego czasu staje się "Boska komedia" Dantego. I to jej fragmenty nadają sens codzienności...


Sensacyjny "Nocny pościg" Jaume'a Colleta-Serry opowiada o pochodzącym z Brooklynu gangsterze i niezawodnym płatnym zabójcy - Jimmym Conlonie (Liam Neeson), który najlepsze lata ma już jednak za sobą. 55-letniego mężczyznę, przez lata najlepszego przyjaciela bossa mafii Shawna Maguire'a (Ed Harris), prześladują grzechy przeszłości. Przez ostatnie 30 lat nieustannie depcze mu też po piętach zawzięty detektyw (Vincent D'Onofrio). Wydaje się, że ostatnimi czasy Jimmy może znaleźć pocieszenie jedynie, zaglądając do kieliszka. Kiedy jednak jego syn Mike (Joel Kinnaman), z którym od dawna nie utrzymywał kontaktów, staje się celem, Jimmy musi dokonać wyboru pomiędzy przestępczą rodziną, do której dołączył, a swoją własną, którą porzucił wiele lat temu.


W większości improwizowany, montowany na planie, nowy film Przemysława Wojcieszka "Jak całkowicie zniknąć" (recenzja), oparty jest na rytmie, który porządkuje wszystko. Gerda poznaje Małą Rozbójniczkę w berlińskim metrze. Łapie jej spojrzenie, bezczelny uśmiech. Coraz mniej skrycie zaczyna iść jej śladem. Zmieniają wagony, pociągi, stacje. Kiedy zamienią ze sobą pierwsze słowa, gra będzie już w toku. Rozstaną się za dziesięć, może dwanaście godzin. Zainteresowanie zmieni się w fascynację, a ta w miłość, która skończy się nad ranem. Ale póki co przed nimi cała noc, całe miasto, całe życie.


Jennifer Lopez wciela się w główną rolę w thrillerze psychologicznym "Chłopak z sąsiedztwa" (recenzja) w reżyserii Roba Cohena. Grana przez nią Claire jest nauczycielką literatury, będącą w separacji ze zdradzającym ją mężem - Garrettem, z którym spędziła ostatnie 18 lat. Kobieta stara się wrócić do normalnego życia i ponownie umawiać na randki. Kiedy do sąsiedniego domu wprowadza się przystojny i charyzmatyczny 19-letni Noah (Ryan Guzman) i zaprzyjaźnia z jej nękanym przez rówieśników synem, wydaje się, że wszystko zmierza ku lepszemu. Do czasu jednak, gdy Claire wplątuje się w romans z Noah.


W latach 70. XX wieku osadzona została akcja niemieckiego dramatu "Druga strona muru" Christiana Schwochowa. Trzydziestoletnia Nelly i jej syn Aleksiej zaczynają nowe życie w zachodnich Niemczech. Udało im się uciec z Berlina Wschodniego, gdzie zostawili za sobą trudne i bolesne wspomnienia. Trzy lata wcześniej w tajemniczych okolicznościach chłopiec stracił ojca, a Nelly partnera, Wassilija. Kobieta wierzy, że po drugiej stronie muru, zapewni sobie oraz dziecku dobre i spokojne życie. Oboje szybko znajdują wspólny język z Hansem, który, tak jak oni, jest uciekinierem z NRD. Kiedy wydaje się, że wszystko wreszcie się ułoży, Nelly zaczynają się interesować agenci służb specjalnych. Niespodziewanie dogania ją przeszłość. Czy uda się jej przed nią uciec?


Główni bohaterowie horroru "Piramida" - doktor Nora Holden (Ashley Winshaw) i jej ojciec Miles (Denis O'Hare) - dokonują odkrycia, które może się okazać najważniejszym w ich karierze. Dzięki technologii satelitarnej NASA namierzają trójboczną egipską piramidę ukrytą pod piaskiem pustyni od pięciu tysięcy lat. Wraz z dokumentalistką Sunni Marshe (Christa Nicola), jej kamerzystą Terrencem Fitzimmonsem (James Buckley) i z pomocą eksperta od robotyki Michaela Zahira (Amir Kamyab) postanawiają wejść do tajemniczego obiektu. Ze względu na protesty w pobliskim Kairze, władze nie mogą zagwarantować badaczom bezpieczeństwa i radzą im zrezygnować z ekspedycji. Ponieważ to może być jedyna szansa na zbadanie piramidy, ekipa postanawia wejść tam sama. Nie wiedzą, co ich czeka...


Nowy film Kelly Reichardt, "Night Moves" (recenzja), to trzymająca w napięciu, mroczna opowieść o zderzeniu szlachetnych ideałów z brutalnym aktem przemocy. Troje młodych ekoaktywistów: pracownik ekologicznej farmy Josh (Jesse Eisenberg), prowadząca spa Dana (Dakota Fanning) i weteran Marines Harmon (Peter Sarsgaard) mają dość szkód, które wielkie korporacje wyrządzają naturalnemu środowisku. Powodowani frustracją i bezradnością postanawiają wysadzić hydroelektryczną tamę, by zwrócić uwagę społeczeństwa na problemy zanieczyszczeń i przywrócić przyrodzie naturalny bieg. Precyzyjnie przygotowywany zamach wraz z towarzyszącym mu napięciem stopniowo pogrąża ich w atmosferze paranoi, poczucia winy i strachu przed konsekwencjami. Gdzie leży granica między aktywizmem a terroryzmem?


Bulwar Sihlqai w Zurychu - gdzie rozgrywa się akcja szwajcarskiego dramatu "Ostatni gasi światło" - ma określoną sławę. Położony tuż przy głównym węźle komunikacyjnym miasta, zestawia blichtr europejskiej metropolii, budowanej ze szkła i waty cukrowej, oraz wstydliwy kąt znajdowania upustu dla seksualnej frustracji samotnych mieszkańców. To pierwsze, zwłaszcza w przeddzień Bożego Narodzenia, wygląda okazale. Jak to na Zachodzie, budzi podziw świetna organizacja. Dotyczy to także różowej części bulwaru, gdzie prostytutki mają swój "pokój socjalny", z etatowymi pracownikami miejskiej służby społecznej. Mia, 18-letnia Bułgarka cieszy się z ostatniego dnia pracy. W Boże Narodzenie planuje podróż do domu, do matki, która opiekuje się pod jej nieobecność jej córką. To Mia przedstawia w filmie Petry Volpe mieszkańców Zurychu.


Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy