"Dobry dinozaur" pierwszą porażką studia Pixar?
Raporty finansowe wskazują, że "Dobry dinozaur", ostatni film Pixara, w dwa tygodnie zarobił zaledwie 131 milionów dolarów na całym świecie. Tym samym ma szansę stać się najmniej dochodowym obrazem w historii studia.
"Dobry dinozaur" wszedł do kin na całym świcie 25 listopada 2015 roku. Jego budżet oszacowano na 200 milionów dolarów. Kolejne 150 pochłonęły koszty marketingu. Według analityków, film powinien zarobić przynajmniej 500 milionów, by zacząć przynosić zyski. Tymczasem do 6 grudnia 2015 roku udało mu się zgromadzić na swoim koncie jedynie nieco ponad 131 milionów dolarów.
W tej chwili sukcesem byłoby przekroczenie wyniku 400 milionów. Tym samym "Dobry dinozaur" stał się najmniej dochodowym filmem Pixara od czasu "Dawno temu w trawie" (1998), które zarobiło 363 miliony dolarów.
Jak zauważają eksperci, jest to wyjątek w historii studia. Zwykle ich filmy zwracają swe koszta i zaczynają przynosić zyski już w pierwszych tygodniach po premierze kinowej. Także spadek publiczności w drugim tygodniu jest niestandardowo duży jak na Pixar. Zwykle ich filmy tracą 50% widzów w stosunku do pierwszego tygodnia wyświetlania. W wypadku "Dobrego dinozaura" spadek ten wyniósł ponad 60%.
Finansowy wynik filmu mogą poprawić rynki zagraniczne. "Dobry dinozaur" wciąż oczekuje swej premiery w Japonii, Brazylii i Korei Południowej, nie została także ustalona data jego wejścia do kina w Chinach. Straty zostaną także nadrobione dzięki sprzedaży gadżetów oraz późniejszej dystrybucji na DVD i Blu-Ray.
"Dobry dinozaur" od początku stanowił kłopotliwy projekt. Pierwotnie miał się ukazać w 2013 roku, jednak data premiery została przesunięta z powodu rezygnacji jego pierwotnego reżysera Boba Petersona. W rezultacie film ukazał się dopiero w 2015, kilka miesięcy po premierze wspaniale przyjętego "W głowie się nie mieści".
Film wszedł na ekrany polskich kin 25 listopada 2015 roku.